Agencja Moody’s obniżyła długoterminowy rating kredytowy Litwy o jeden poziom, z A3 do Baa1. Perspektywa ratingu pozostała negatywna, co znaczy, że kolejne redukcje nie są wykluczone. Moody’s już raz cięła w tym roku rating naszego północno-wschodniego sąsiada.

– Recesja wciąż wywiera duży wpływ na litewskie finanse publiczne. Pogorszenie perspektyw wzrostu Litwy i jej partnerów gospodarczych wskazuje, że odwrócenie tego trendu jest w średnim terminie mało prawdopodobne – wskazuje Kenneth Orchard, analityk z Moody’s.

Obniżka ratingu może sprawić, że wzrosną koszty finansowania litewskiego deficytu budżetowego. – Cięcie to prawdopodobnie będzie nieprzyjemną komplikacją w realizacji tegorocznych planów sprzedaży obligacji denominowanych w euro. Agencja Moody’s uważa zapewne, że polityka fiskalna prowadzona przez litewski rząd jest niewystarczająca – twierdzi Violeta Klyviene, ekonomistka z Danske Banku.

W drugim kwartale litewska gospodarka skurczyła się aż o 20,2 proc., najbardziej w Unii Europejskiej. Mimo że rząd zdołał przeforsować cięcia wydatków równoważne 7,5 proc. PKB, tegoroczny deficyt budżetowy może wynieść nawet 9 proc. PKB. Pogarszanie się kondycji finansów publicznych doprowadzi zaś prawdopodobnie do kolejnego cięcia ratingu, zwłaszcza że Litwa jest wciąż daleka od wyjścia z recesji. – Rating zostanie znowu obniżony, jeżeli litewska gospodarka w przyszłym roku nadal będzie się kurczyć, a deficyt się nie zmniejszy – podkreśla Orchard z Moody’s.