Inwestorzy pomogą Atenom dobrowolnie

Berlin złagodził stanowisko w sprawie drugiego programu pomocy dla Grecji: jej wierzyciele nie zostaną zmuszeni do rolowania obligacji

Aktualizacja: 25.02.2017 15:48 Publikacja: 18.06.2011 04:47

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy przekonał kanclerz Niemiec Angelę Merkel do zmiany zdania w sprawi

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy przekonał kanclerz Niemiec Angelę Merkel do zmiany zdania w sprawie Grecji

Foto: Reuters/Forum

Posiadacze greckich obligacji nie zostaną zmuszeni do zamiany tych papierów na nowe, o dłuższym terminie zapadalności, lecz niezmienionym oprocentowaniu. Niemcy, które dotąd obstawały przy takim udziale inwestorów w szykowanym pakiecie pomocowym dla Aten, w piątek wycofały się z tego pomysłu. – Chcielibyśmy, aby prywatni wierzyciele Grecji zaangażowali się na zasadach dobrowolności – powiedziała niemiecka kanclerz Angela Merkel po spotkaniu w Berlinie z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym.

[srodtytul]Koniec sporu z EBC[/srodtytul]

Po deklaracji Angeli Merkel rentowność greckich obligacji 10-letnich (porusza się odwrotnie do cen) zniżkowała nawet o 1,2 pkt proc., do 16,2 proc. Wcześniej przez osiem dni z rzędu rosła, ustanawiając nowe rekordy. Optymizm zapanował też na europejskich giełdach. Indeks Stoxx Europe 600, który przed zakończeniem rozmów liderów Francji i Niemiec zniżkował nawet o 1 proc., po południu był już 0,7 proc. na plusie. Euro umacniało się wobec dolara o 0,8 proc.

Wycofując się z koncepcji przymusowego rolowania greckich obligacji, niemiecka kanclerz zakończyła spór z Europejskim Bankiem Centralnym, który nie sprzyjał dobrym nastrojom na rynkach.

Frankfurcka instytucja, która sama jest w posiadaniu greckich obligacji za około 45 mld euro, ostrzegała, że taka forma restrukturyzacji zadłużenia Aten byłaby zbyt dużym wstrząsem dla rynków finansowych. EBC godził się jedynie na dobrowolny udział inwestorów w pomocy dla Grecji. Francja w tej debacie stanęła po stronie EBC.

[srodtytul]Różnice zdań pozostają[/srodtytul]

– To przełom. Zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które w duchu przypomina uzgodnienia z Wiednia – powiedział?Sarkozy na wspólnej konferencji prasowej z niemiecką kanclerz. Nawiązał w ten sposób do tzw. inicjatywy wiedeńskiej, czyli „dżentelmeńskiego” porozumienia zachodnich banków z 2009 r., aby wspierać swoje spółki córki w Europie Środkowo-Wschodniej w czasie kryzysu finansowego.

Ustępstwo Berlina przybliża unijnych liderów do porozumienia w sprawie drugiego pakietu pomocy dla Aten (pierwszy, o wartości 110 mld euro, otrzymały wiosną ub.r.), ale różnica zdań nie została zupełnie zasypana. Niemcy nadal obstają przy tym, aby zaangażowanie sektora prywatnego było znaczące i możliwe do zmierzenia (ma sięgnąć około 30 mld euro). Ekonomiści mają jednak wątpliwości, czy takie rozwiązanie da się wypracować.

Kolejna runda rozmów unijnych ministrów finansów na temat wsparcia dla Aten odbędzie się w niedzielę i poniedziałek w Luksemburgu. Jeszcze w ubiegłym tygodniu zanosiło się na to, że na tym spotkaniu zostaną ustalone szczegóły nowego pakietu pomocowego, aby na szczycie 23–24 czerwca mogli go zatwierdzić liderzy państw UE. Ale Merkel i Sarkozy nie potwierdzili w piątek, że termin ten zostanie dotrzymany. Powiedzieli jedynie, że pakiet musi być gotowy najszybciej jak to możliwe. W czwartek Komisja Europejska dała do zrozumienia, że może to nastąpić dopiero w lipcu. dow jones

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd