Włochy dobrze zdały test. Paniki nie ma

Choć agencja Moody’s grozi Italii cięciem ratingu, włoskie obligacje sprzedały się nadspodziewanie dobrze.

Aktualizacja: 15.02.2017 05:30 Publikacja: 28.02.2013 05:00

Włochy dobrze zdały test. Paniki nie ma

Foto: GG Parkiet

Europejskie rynki odrabiały w środę straty po ostrej przecenie z poprzednich dwóch dni. Mediolański FTSE MIB zyskiwał po południu blisko 0,6 proc., a rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich utrzymywała się na poziomie zbliżonym do 4,9 proc. Aukcja włoskiego długu przyniosła za to lepsze wyniki niż się obawiano. Sprzedano na niej obligacje dziesięcioletnie za 4 mld euro z rentownością 4,83 proc. (na poprzedniej aukcji 4,17 proc.), a papiery pięcioletnie za 2,5 mld euro ze średnią rentownością wynoszącą 3,59 proc. (wobec 2,94 proc. na aukcji miesiąc wcześniej).

Chwilowe uspokojenie

– Włoskiemu rządowi udało się uzyskać duży popyt na swoje papiery, ale musiał je sprzedać z większą rentownością. Wielkość popytu wskazuje, że pomimo niepewnych perspektyw, inwestorzy wierzą w to, że w nadchodzących tygodniach powstanie jakaś koalicja rządząca – twierdzi Nick Stamenkovic, analityk z RIA Capital Markets.

Część analityków spekuluje, że duży popyt może być zasługą włoskich banków, które chcąc powstrzymać rynkową panikę, nabywały obligacje podczas tej aukcji. Wielu ekspertów podchodzi bardzo ostrożnie co do perspektyw dla włoskiego rynku długu.

– Wyższa rentowność włoskich obligacji wskazuje, że dług ten znalazł się na polu walki pomiędzy zapewnieniami Europejskiego Banku Centralnego o gotowości do walki z kryzysem w strefie euro a polityczną niestabilnością po nierozstrzygających włoskich wyborach parlamentarnych – wskazuje Nicholas Spiro, szef firmy konsultingowej Spiro Sovereign Strategy.

Kolejne wstrząsy

Kryzys polityczny może skutkować pogorszeniem włoskich ocen kredytowych. Agencja Moody's zagroziła już, że może obciąć rating kredytowy Włoch, jeśli pojawią się problemy z wdrażaniem reform gospodarczych w tym kraju lub w inny sposób pogorszą się jego perspektywy gospodarcze.

– Zamiast zwiększyć jasność co do kierunku politycznego, w którym zmierza kraj, wybory parlamentarne zwiększyły ryzyko, że reformy przeprowadzane przez rząd Mario Montiego mocno zwolnią, a nawet kompletnie się zatrzymają – pisze Dietmar Hornung, analityk z Moody's. Obecnie Włochy mają w agencji Moody's rating Baa2 z perspektywą negatywną, tylko o dwa stopnie wyższy od kategorii „śmieciowej". Są więc oceniane podobnie jak Bułgaria i Kazachstan (Polska ma rating A2).

Scenariusz politycznego chaosu we Włoszech jest bardzo realny, ale włoscy politycy zakulisowo starają się mu zapobiec. Nieoficjalne informacje mówią, że zwycięska centrolewica Pier Luigiego Bersaniego będzie chciała rozmów koalicyjnych z populistycznym Ruchem Pięciu Gwiazdek Beppe Grillo. – Jak dotąd ludzie Grillo mówili, że wszystkich polityków należałoby odesłać do domu. Teraz sami znaleźli się w parlamencie, więc muszą powiedzieć, czego chcą dla kraju i swoich dzieci – mówi Bersani.

Koalicja nie powstanie szybko. Grillo stanowczo odrzuca możliwość porozumienia z Bersanim, część partii z koalicji Bersaniego nie chce zaś wchodzić w pakty z blokiem Berlusconiego.

[email protected]

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd