Na zamknięciu wtorkowych notowań kapitalizacja Wells Fargo wyniosła 236,4 mld USD, a ICBC 225,2 mld USD. 25 lipca 2007 r. ICBC był wart 245,9 mld USD i zajął pierwsze miejsce na tej liście, a Wells Fargo był na niej 9. z kapitalizacją 115,9 mld USD.
Kiedy w lipcu 2007 r. chiński bank wydarł globalny prymat Citigroup, okrzyknięto to milowym krokiem na drodze Chin do pozycji międzynarodowej potęgi gospodarczej.
A gdy wkrótce wiele olbrzymich zachodnich banków znalazło się na krawędzi bankructwa, w tym również Citigroup, wielu obserwatorów umocniło się w przekonaniu, że banki w Stanach Zjednoczonych i innych wolniej rozwijających się bogatych krajach stają się bardziej ryzykowne od tych w biedniejszych, ale szybko rosnących Chinach.
Ale obniżone prognozy chińskiego wzrostu gospodarczego i kredytowa blokada, która na wiosnę dotknęła tamtejszy sektor finansowy, znowu zmieniły poglądy obserwatorów, tym bardziej że w Stanach Zjednoczonych koniunktura gospodarcza poprawia się, a koniec rekordowo niskich stóp procentowych może być bliski. W rezultacie hossa na akcjach amerykańskich banków znacząco podniosła wartość takich spółek jak J.P. Morgan Chase i właśnie Wells Fargo.