Nasdaq potwierdził swoje plany, pierwotnie ogłoszone już w minionym tygodniu, zaoferowania 152 koron za każdą akcję Oslo Bors, co wycenia wartość spółki na 6,54 mld norweskich koron (770 mln USD). Nasdaq, który proponuje 5 proc. więcej niż jego francusko-holenderski rywal, ma już poparcie zarządu norweskiej spółki i dwóch jej największych akcjonariuszy.
Ale dosłownie godzinę wcześniej zostało opublikowane oświadczenie Euronextu, potwierdzające zdecydowanie tej spółki na dokonanie transakcji w Norwegii. Euronext będzie teraz oceniał możliwości zakończenia pełnym sukcesem tej batalii.
Euronext oświadcza, że „pozostaje w pełnej gotowości do kontynuowania konstruktywnego dialogu" z największą norweską giełdą i jej udziałowcami. Operator Euronextu potwierdza, że zdaje sobie sprawę, iż zarząd Oslo Bors postanowił odrzucić jego ofertę, ale zwraca uwagę na fakt, że uzyskał już dla niej poparcie właścicieli akcji, którzy kontrolują ponad połowę spółki.
W tej sytuacji Nasdaq Nordic, skandynawski oddział nowojorskiej giełdy, wyraził gotowość przystąpienia do negocjacji z Euronextem. – Teraz nie prowadzimy żadnych rozmów z Euronextem, ale oczywiście jesteśmy gotowi do negocjowania ze wszystkimi udziałowcami i jesteśmy otwarci na rozmowy również z nimi – powiedział Lauri Rosendahl, szef rady nadzorczej Nasdaq Nordic.
Dodał też, że wielu inwestorów sygnalizowało zainteresowanie przyjęciem oferty Nasdaqu i wielu jest gotowych „sprzedać nam akcje nawet dzisiaj", co dałoby nam większość.