Zerowy wzrost PKB strefy euro. Gospodarki Niemiec i Francji skurczyły się

Strefa euro była w czwartym kwartale pogrążona w stagnacji. Spadł PKB Niemiec i Francji, czyli dwóch jej największych gospodarek.

Publikacja: 30.01.2025 11:23

Zerowy wzrost PKB strefy euro. Gospodarki Niemiec i Francji skurczyły się

Foto: Krisztian Bocsi/Bloomberg

Wzrost PKB strefy euro był w czwartym kwartale zerowy (licząc w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami). Średnio prognozowano wcześniej, że wyniesie 0,1 proc., po tym jak w trzecim kwartale sięgnął również 0 proc. Licząc rok do roku PKB eurolandu wzrósł tylko o 0,5 proc.

- To nie oznacza, że ożywienie gospodarcze się zatrzymało, ale jego tempo jest dalekie od silnego. Dostępne dane wskazują na podobną sytuację jak w trzecim kwartale, gdy popyt wewnętrzny wspierał wzrost, a eksport netto był obciążeniem – ocenia Riccardo Marcelli Fabiani, ekonomista firmy badawczej Oxford Economics.

- Stagnacja wzrostu PKB strefy euro potwierdza nasz pogląd, że perspektywy ekonomiczne tego regionu, są gorsze niż sądzi większość analityków. Spodziewamy się, że Europejski Bank Centralny będzie skłonny do częstszego cięcia stóp procentowych w tym roku, niż wycenia rynek – wskazuje Jack Allen-Reynolds, ekonomista Capital Economics.

Czytaj więcej

Polska gospodarka ruszyła. Wzrost PKB większy niż oczekiwano

Jak radziły sobie największe gospodarki strefy euro?

PKB Niemiec, czyli największej gospodarki strefy euro, spadł w czwartym kwartale o 0,2 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami, po tym jak w trzecim urósł o zaledwie 0,1 proc. Średnio prognozowano spadku o 0,1 proc. Licząc rok do roku, gospodarka niemiecka zmniejszyła się o 0,4 proc. Od końcówki 2022 r. balansuje ona na krawędzi technicznej recesji. Kwartały spadku PKB są przeplatane kwartałami słabego wzrostu. Przez cały 2024 r. gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,2 proc., po tym jak w 2023 r. zmniejszyła się o 0,3 proc.

- Słabość strukturalna naszej gospodarki, to coś, czymś absolutnie powinniśmy się zająć - stwierdził Jorg Kukies, minister finansów RFN.

W końcówce 2024 r. skurczyła się również gospodarka Francji. PKB spadł o 0,1 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami, po tym jak wzrósł w trzecim kwartale o 0,4 proc. Spodziewano się zerowego wzrostu za czwarty kwartał.

Gospodarce francuskiej (drugiej pod względem wielkości w strefie euro) szkodzi m.in. przedłużający się kryzys polityczny. - Rządowe prognozy mówiące o 0,9 proc. wzrostu w 2025 r. wydają się być trudne do spełnienia. Pierwsze wskaźniki gospodarcze za 2025 r. pokazują również na słaby pierwszy kwartał. Niepewność dotycząca budżetu na 2025 r. i możliwego upadku rządu Bayrou wciąż ciążą popytowi wewnętrznemu, a ten negatywny wpływ przeciągnie się na nadchodzące miesiące – uważa Charlotte de Montpellier, ekonomistka ING.

Gospodarka Włoch jest natomiast pogrążona w stagnacji. PKB wzrósł w czwartym kwartale o 0 proc., po tym jak wzrost w trzecim kwartale również był zerowy. Średnio spodziewano się, że wyniesie on 0,1 proc.

W czwartek opublikowano również dane o PKB Węgier, które co prawda nie należą do strefy euro, ale są mocno z nią powiązane gospodarczo. Węgierski PKB wzrósł w czwartym kwartale o 0,5 proc. kw./kw., po tym jak w trzecim spadł o 0,2 proc. Licząc rok do roku powiększył się on natomiast o 0,2 proc. 

Czytaj więcej

Lepsze nastroje w niemieckim biznesie, gorsze przewidywania
Gospodarka światowa
Jak długo Zełenski może jeszcze rządzić w Kijowie?
Gospodarka światowa
Kolejna wpadka Citigroup. 81 bilionów zamiast 280 dol. na konto klienta
Gospodarka światowa
Czy audyt złota z Fort Knox może przynieść dużą niespodziankę?
Gospodarka światowa
Nerwowa atmosfera w Białym Domu udziela się rynkom. Uderzenie w złotego
Gospodarka światowa
Globalny dług z nowym rekordem
Gospodarka światowa
Więcej fuzji i przejęć w Europie Środkowo-Wschodniej, ale o niższej wartości