Polska gospodarka ruszyła. Wzrost PKB większy niż oczekiwano

Produkt krajowy brutto (PKB) Polski urósł w 2024 r. o 2,9 proc. r./r. - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) we wstępnym szacunku. Dane są lepsze od średniej prognoz ekonomistów, która (według ankiety „Parkietu”) wyniosła 2,8 proc.

Publikacja: 30.01.2025 10:15

Polska gospodarka ruszyła. Wzrost PKB większy niż oczekiwano

Foto: Adobe Stock

Ze wstępnego szacunku GUS wynika, że w 2024 r. popyt krajowy urósł o 4,1 proc. Spożycie ogółem wzrosło o 4 proc., w tym w sektorze gospodarstw domowych o 3,1 proc. Na wyraźnie mniejszym plusie była dynamika inwestycji (nakładów brutto na środki trwałe) – o 1,3 proc. Stopa inwestycji spadła do 17,4 proc., z 17,7 proc. w 2023 r.

Czytaj więcej

Prognozy ekonomistów: Z balonu wielkich nadziei upuszczono nieco powietrza

Z czwartkowych danych GUS wynika też, że wartość dodana brutto w gospodarce narodowej wzrosła w 2024 r. o 2,1 proc. względem 2023 r., w tym w przemyśle odnotowano wzrost o 1 proc., a w handlu i naprawie pojazdów samochodowych o 2,3 proc. Spadek wartość dodana brutto w budownictwie, o 6,7 proc.

Czwartkowe dane mają charakter wstępny. Wraz z napływem kolejnych, uszczegóławiających statystyk, mogą podlegać pewnym rewizjom nawet w perspektywie kolejnych kilku kwartałów.

PKB Polski wyraźnie w górę

2024 r. był dla polskiej gospodarki wyraźnie lepszy niż poprzedni, gdy osiągnęliśmy niemal niezauważalny wzrost PKB, raptem o 0,1 proc. Inna sprawa, że gdyby sięgnąć do prognoz sprzed roku, to oczekiwana skala ożywienia gospodarczego w 2024 r. była nieco wyższa, zwykle ponad 3 proc.

Od drugiej połowy 2023 r. polska gospodarka odbijała się od dołka, w każdym kolejnym kwartale aż do połowy 2024 r. poprawiając swoją roczną dynamikę (2,1 proc. rok do roku w pierwszym kwartale 2024 r. i 3,2 proc. w drugim). Coś zacięło się w trzecim, gdy dynamika PKB zahamowała do 2,7 proc. (a względem drugiego kwartału odnotowano wręcz spadek PKB o 0,1 proc.), głównie za sprawą nadspodziewanie słabych danych o konsumpcji prywatnej.

Danych za czwarty kwartał 2024 r. jeszcze nie znamy. Szybki szacunek GUS poda 13 lutego, bardziej szczegółowe statystyki dwa tygodnie później. Niemniej ekonomiści wyliczają, że roczna dynamika powinna być wyższa do tej z trzeciego kwartału, wyraźnie przekraczając 3 proc. r./r. Analitycy Pekao szacują ją na 3,2-3,5 proc.

Motorem napędowym polskiej gospodarki w 2024 r., szczególnie silnym w pierwszej połowie, była konsumpcja: publiczna (efekt m.in. podwyżek o 20-30 proc. dla nauczycieli i sfery publicznej, oraz rosnących wydatków na obronność) i prywatna (efekt wysokiego nominalnie i realnie wzrostu dochodów do dyspozycji). Słabo radziły sobie inwestycje (2024 r. był m.in. rokiem przejściowym między „falami” środków z UE), negatywnie na nasz wzrost gospodarczy wpływało saldo obrotów z zagranicą – efekt słabego popytu z zagranicy na nasze produkty.

Czytaj więcej

Rok inwestycji publicznych

Co czeka polską gospodarkę w 2025 r.?

Według prognoz ekonomistów, 2025 r. powinien być dla polskiej gospodarki jeszcze lepszy. Średnia wskazań analityków w ankiecie „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” to 3,5 proc. rok do roku. Przy wciąż solidnej konsumpcji prywatnej, silnie z kopyta ruszyć mają inwestycje (szczególnie publiczne).

Spodziewany jest m.in. wyraźny wzrost inwestycji spółek Skarbu Państwa i samorządów, a ważnym źródłem finansowania będą środki z Funduszu Odbudowy oraz budżetu unijnego na lata 2021-2027. Ekonomiści ING Banku Śląskiego spodziewają się, że w 2025 r. do beneficjentów trafią wypłaty około 50 mld zł z części dotacyjnej KPO i 40 mld zł z pożyczkowej. Podobnie sprawa ma wyglądać w 2026 r. Nieco mniejszą „cegiełkę” do ożywienia dołożą też środki z polityki spójności. Do beneficjentów ma trafić, według ich prognoz, 45 mld zł w 2025 r. i ponad 60 mld zł w 2026 r. Łącznie w ramach środków z KPO i funduszy spójności do beneficjentów powinno trafić w tym i przyszłym roku równowartość około 3,5 proc. PKB, ponadtrzykrotnie więcej niż w 2024 r.

Gospodarka krajowa
Niewielu Polaków przed emeryturą chce dłużej zostać na rynku pracy
Gospodarka krajowa
Warszawiacy kupują jak w Luksemburgu, Podlasie w ogonie statystyk
Gospodarka krajowa
Obniżka stóp jeszcze w pierwszej połowie roku? Nie można wykluczyć
Gospodarka krajowa
Więcej bezrobotnych w grudniu. GUS podał najnowsze dane o zatrudnieniu
Gospodarka krajowa
Rok inwestycji publicznych
Gospodarka krajowa
Amundi wierzy w euro