Tamtejsze banki jako pierwsze na świecie wprowadziły ujemne oprocentowanie depozytów, natomiast właściciele domów mają dostęp do ujemnie oprocentowanych kredytów hipotecznych, przypomina Bloomberg.
Duńskie fundusze emerytalne mają aktywa dwukrotnie przewyższające PKB kraju i wraz z holenderskimi uchodzą za najlepsze na świecie.
Teraz wypływają na nieznane wody. Nadzorca tego rynku (FSA) uznał, że fundusze nie mogą już gwarantować oszczędzającym zwrotu na poziomie minimum 1 proc. i od 1 lipca będą mogły zapewnić jedynie stopy zwrotu na poziomie minus 0,5 proc.
Ta zmiana nie dotyczy bardziej ryzykownych planów emerytalnych podążającymi za rynkowymi stopami.
- Gwarancja ujemnej stopy zwrotu, to dziwny koncept – zgadza się Per Ploughmand Baertelsen, dyrektor w FSA , ale jego zdaniem oszczędzający powinni to zaakceptować , jeśli chcą lokować pieniądze w produkty bez ryzyka lub z niewielkim ryzykiem.