Kryzys kazachski bije w bitcoina

Zamieszki w Kazachstanie mają poważny wpływ na rynek kryptowalut. Odcięcie przez kazachski rząd dostępu do internetu sprawiło, że przestało działać wiele tzw. kopalń wirtualnych walut. Globalne moce wydobywcze bitcoina spadły o 15 proc.

Publikacja: 08.01.2022 05:00

Kryzys kazachski bije w bitcoina

Foto: Bloomberg

„Nie ma internetu, nie ma wydobycia" – napisał Didar Bekbau, jeden z kazachskich kopaczy bitcoinów.

Paraliż kazachskich bitcoinowych kopalń był jednym z czynników, które w ostatnich dniach wywołały przecenę na rynku kryptowalut. Za 1 bitcoina płacono w piątek 41 tys. USD, choć jeszcze w środę cena dochodziła do 46,6 tys. USD. Od szczytu z listopada bitcoin stracił już 40 proc.

Kazachstan stał się przez ostatnie kilkanaście miesięcy jednym z globalnych centrów wydobycia bitcoinów. Przyciągał m.in. kopaczy z Chin, którzy przenosili tam swoje interesy po tym, jak w Państwie Środka mocno zaostrzono regulacje dotyczące kryptowalut. Za przenoszeniem działalności do Kazachstanu przemawiały stosunkowo niskie ceny prądu, a także dość liberalne przepisy. Nowe serwerownie wydobywające bitcoiny zwiększały jednak popyt na prąd, co skłoniło kazachskich parlamentarzystów do napisania projektu ustawy nakładającej specjalne podatki na tzw. kopanie kryptowalut.

– Wyłączenie internetu zbiegło się z inicjatywą mającą na celu de facto wprowadzenie zakazu powstawania nowych kopalń bitcoinów w kraju. „Kopacze" muszą więc być świadomi ryzyka politycznego. To wyjaśnia, czemu przenoszą się oni coraz częściej do miejsc stabilnych politycznie – twierdzi Nic Carter, założyciel funduszu Castle Island Ventures.

Kazachski kryzys polityczny przyczynił się również do wzrostu cen uranu. O ile na początku stycznia za funt tego radioaktywnego surowca płacono 43,7 USD, tak w piątek było to 47 USD. Cena wróciła jak na razie na poziom z końcówki listopada. Kazachstan odpowiada za 40 proc. globalnego wydobycia uranu. – To tak, jakby Saudyjczycy mieli problem z ropą. Choć obecnie nie ma niedoboru uranu na rynku, to inwestorzy zaczynają grać na potencjalny niedobór – wskazuje Jonathan Hinze, szef firmy badawczej UxC.

Obawy dotyczące sytuacji w Kazachstanie jak dotąd nie wpłynęły znacząco na notowania na rynkach akcji. KASE, główny indeks giełdy kazachskiej, stracił w środę (na jedynej sesji od początku roku) 3,5 proc. Przez ostatnie 12 miesięcy zyskał on 28 proc. HK

Gospodarka światowa
Na czyje zwycięstwo stawia rynek?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka światowa
USA: inwestorzy zaczęli wątpić w swoją strategię wyborczą
Gospodarka światowa
Komu sprzyjają fortuna i sondaże na ostatniej prostej kampanii?
Gospodarka światowa
Czy hazard wykreuje prezydenta USA? Bukmacherzy lepsi niż Instytut Gallupa
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Gospodarka światowa
Warren Buffett pozbywa się akcji Apple. Miliarder gromadzi gotówkę
Gospodarka światowa
Kurs akcji pomnożony przez 70 tysięcy. Kto się tak obłowił?