Odczyt ten okazał się bliski przeciętnych szacunków ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet" (7,3 proc.). Sądzili, że wzrost importu towarów zwolnił do 7,3 proc. rok do roku, z 10,3 proc. w lipcu. Tymczasem według poniedziałkowych danych wartość importu zwiększyła się o 11,2 proc. rok do roku.
Sierpień był już 10. z rzędu miesiącem, w którym dynamika importu przewyższała dynamikę eksportu. To najdłuższa taka passa od dekady. W 2008 r. import napędzany był przez wzrost cen ropy naftowej oraz silny popyt krajowy, m.in. inwestycyjny. W tym roku jest podobnie. Jednocześnie wzrost eksportu w ostatnich miesiącach nieco wyhamował wskutek spowolnienia w gospodarce strefy euro. – Tempo wzrostu eksportu oraz importu utrzymuje się na wysokich poziomach, co świadczy o tym, że wpływ osłabienia koniunktury w strefie euro na polski handel pozostaje na razie ograniczony – zaznacza Kamil Łuczkowski, ekonomista z Pekao.
Deficyt w handlu towarowym sięgający 329 mln euro z nawiązką skompensowała nadwyżka w międzynarodowej wymianie usług, która wyniosła w sierpniu niemal 1,6 mld euro. Ekonomiści PKO BP wyliczyli, że w roku do końca sierpnia nadwyżka Polski w wymianie usług wyniosła rekordowe 4,2 proc. PKB.
To kluczowe źródło poprawy bilansu obrotów bieżących Polski (to szeroka miara równowagi w stosunkach finansowych kraju). W sierpniu deficyt w tych obrotach wyniósł 549 mln euro, wyraźnie więcej, niż szacowali przeciętnie ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści (386 mln euro). W ujęciu historycznym deficyt ten pozostaje jednak niski. Po sierpniu wynosił 0,3 proc. PKB, podczas gdy na początku tej dekady przekraczał 4 proc. PKB, a w 2008 r. wynosił niemal 7 proc. PKB.
Zdecydowana poprawa wskaźników równowagi zewnętrznej Polski była jedną z przyczyn piątkowej decyzji agencji Standard & Poor's, która podwyższyła ocenę wiarygodności kredytowej polskiego rządu z BBB+ do A-. To siódmy stopień na 24 możliwe. Analitycy S&P zwrócili uwagę m.in. na szybki rozwój sektora usług dla biznesu, który sugeruje, że konkurencyjność polskiej gospodarki jest większa, niż dotąd oceniali.