Poranek maklerów: Św. Mikołaj jednak pamięta o inwestorach

Dość późno, ale na giełdach w końcu pojawiły się grudniowe zwyżki, które można wiązać z tzw. rajdem Św. Mikołaja. Wczoraj solidny wzrost odnotowały giełdy na Wall Street, a wcześniej parkiety w Europie, w tym nasz przy Książęcej w Warszawie. Pytanie, czy lepsze nastroje mogą utrzymać się przez więcej sesji, w tym także po świętach. Dziś zdaniem analityków istnieje na to szansa, a sprzyja temu m.in. dość pusty kalendarz istotnych publikacji makroekonomicznych.

Publikacja: 22.12.2022 09:05

Poranek maklerów: Św. Mikołaj jednak pamięta o inwestorach

Foto: Adobestock

Wreszcie Święta?

Kamil Cisowski, DI Xelion

Kontrakty futures wskazywały wczoraj rano, że środowa sesja rozpocznie się od wzrostów, ale ich skala była nieporównywalna do tego, co finalnie zobaczyliśmy na europejskich rynkach akcji. Główne indeksy na kontynencie zamykały się od 1,43% (IBEX) do 2,01% (CAC40) wyżej. Wiele wskazuje po wczorajszej sesji, że tzw. Rajd św. Mikołaja się rozpoczyna, na przeszkodzie na pewno nie stanęły mu dane CB Consumer Confidence z USA. Wskaźnik wzrósł ze 101,4 pkt. do 108,3 pkt., najwyższego poziomu od 8 miesięcy, na głowę bijąc oczekiwania (101,0 pkt.) i dołączając do długiej listy znaków zapytania pod pytaniem, czy faktycznie recesja jest nieunikniona. Słabsze od oczekiwań były dane z rynku nieruchomości (sprzedaż domów na rynku wtórnym spadła z 4,43 mln w październiku do 4,09 mln w listopadzie), ale nie miały szans wywołać porównywalnego efektu.

WIG20 wzrósł o 1,30%, mWIG40 o 0,90%, a sWIG80 o 0,08%. Na początku sesji Warszawa wyraźnie odstawała od większości Europy, ale wraz z poprawą nastrojów w dużej mierze odrobiła straty. Sesja miała wyraźnego antybohatera, Kęty traciły 8,27% po doniesieniach o gwałtownym spadku zapotrzebowania na produkty z sektora budowlanego i publikacji założeń, że spółka osiągnie w 2023 r. 388 mln zysku netto (-40,8% r/r względem szacunków na ten rok). Jest to jeden z pierwszych oficjalnych sygnałów nadchodzącego kryzysu w budownictwie. Spadek nie miał jednak dłużego wpływu na indeks, niemal dwukrotnie większą pozytywną kontrybucję wniosło samo PKO (+3,08%), wspierane przez inne banki, a przede wszystkim Allegro (+5,82%) i LPP (+5,28%).

S&P500 wzrosło w środę o 1,49%, a NASDAQ o 1,54%, VIX spadł znowu do około 20 pkt. Wzrosty miały bardzo szeroki charakter, żartobliwie można powiedzieć, że drożało praktycznie wszystko poza Teslą. Absolutnym bohaterem sesji było Nike (+12,18%), które zmiażdżyło prognozy wyników, podniosło prognozy na kolejne kwartały i z pewnością miało niebagatelny wpływ na poprawę nastrojów. Spółka, będąca jednym ze zwyczajowych mierników nastrojów konsumenckich, pokazała wzrost sprzedaży w ramach Nike Direct o 16% r/r, a w kanałach cyfrowych o 25% r/r. Z pewnością nie są to zbyt recesyjne wyniki.

W godzinach porannych drożeją w większości rynki azjatyckie, Hang Seng o przeszło 2%. Dolar osłabia się względem niemal wszystkich walut, tendencji do wzrostu rentowności pomimo świetnego przebiegu wczorajszej sesji nie wykazują obligacje. Brak istotnych publikacji poza tygodniową liczbą wniosków o zasiłek w USA (trzeci odczyt amerykańskiego PKB zapewne będzie miał zerowy wpływ na rynek) powoduje, że po wskazywanym przez kontrakty futures pozytywnym otwarciu istnieje duża szansa na kontynuację wzrostów zarówno w Polsce, jak i Europie.

Allegro w dobrej formie

Adam Górecki, Biuro Maklerskie BNP Paribas Bank Polska

Na dwa dni przed Wigilią można powiedzieć, że na rynki szybkim kursem wleciał Święty Mikołaj. Amerykańskie giełdy, po kilku spadkowych sesjach, zakończyły handel na ponad jednoprocentowym plusie. Podobnie i na polskim parkiecie najważniejsze indeksy wzrosły ponad jeden procent. Kolejną sesję wyraźnie obniżał się kurs Kęty (-8,27%) w związku z pogorszeniem się otoczenia gospodarczego oraz relatywnie wysokimi zapasami u głównych partnerów biznesowych, w 4Q22P Spółka odnotowała wyraźny spadek popytu we wszystkich segmentach biznesowych.

WIG wzrósł o 1,07 procent, a WIG20 o 1,3 procent. Nieco mniej zyskał mWIG40 (0,9 proc.), natomiast utrzymała się relatywna słabość sWIG80 (0,08 proc.), choć tym razem udało mu się wyjść nad kreskę. Na obroty wydano ponad 759 mln zł, z czego 650 mln było związanych z WIG20.

W podziale na branże największy wzrost odnotował sektor odzieżowy (4,6%), ale dobrze radziły sobie także inne ważne dla całego rynku branże, w tym bankowość (2,23%) i górnictwo (2,14%). Tylko dwa benchmarki zanotowały zniżki: paliwa (-0,73 proc.) i budownictwo; łącznie 12 było na plusie.

Przy wysokim obrocie 122,7 mln zł, czyli 18,2 proc. całego obrotu WIG20 i 15,7 proc. całego rynku, największą aktywność w WIG20 odnotowały akcje Allegro (5,82 proc.).

Kluczową kwestią dla przebiegu czwartkowej sesji będzie utrzymanie pozytywnego wrażenia ze środowego obrotu. Brak w tym tygodniu wydarzeń makroekonomicznych, które mogłyby wyraźnie zaburzyć lub wpłynąć na trend rynkowy. Warto zwrócić uwagę na publikację danych dotyczących wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych.

Na Wall Street szansa na rajd Św. Mikołaja

Piotr Neidek , BM mBanku

Kwadrans przed godziną 7:00 jedynie w kilku miejscach na mapie azjatyckich parkietów widoczna była czerwień. Skromne spadki w Bombaju czy w Dżakarcie nie są jednak w stanie popsuć pozytywnego wydźwięku czwartkowej sesji. W Szanghaju jak na razie bez większych zmian, ale już na Tajwanie czy w Hong Kongu obecność byków była wyraźna. Taiex Index (+1.5%) odrobił już większość strat z tego tygodnia. Natomiast Hang Seng Index dzisiejszą zwyżką przybliżył szansę na dodatni finisz całego tygodnia. Aby jednak przełamać psychologiczną barierę 20000 punktów, potrzebny jest jeszcze jeden atak popytu.

Liderem wczorajszych wzrostów na europejskich parkietach okazały się dwa niemieckie indeksy. mDAX oraz sDAX w dość wyraźny sposób odrobiły ostatnie straty. W przypadku benchmarku średnich spółek środowe podbicie o ponad dwa procent jest o tyle istotne, że od kilku tygodni trwa test wsparcia – tegorocznej wyłamanej już linii trendu spadkowego. Rosną więc szanse na to, że podaż poniesie porażkę. Wtorkowe denko na wysokości 24.6k może okazać się prawym ramieniem formacji oG&R. Struktura ta posiada optymistyczny wydźwięk i może okazać się bazą do wzrostów w I kwartale 2023r. Do spełnienia jest jeszcze wiele warunków, aby byki mogły otworzyć sobie drogę w kierunku poziomów położonych 30% powyżej bieżącej wyceny. Jednakże lokalnie znów przeważa popyt, a środowe wbicie się do wnętrza trójkąta ma prawo okazać się zapowiedzią ataku listopadowych maksimów.

Na Wall Street pojawiła się szansa na rajd Świętego Mikołaja, który w pierwszej części grudnia omijał szerokim łukiem amerykańskie parkiety. Nasdaq podjął próbę powrotu do wnętrza wyłamanej konsolidacji. DJIA wybronił się nad wyłamaną miesiąc temu linią trendu spadkowego. S&P500 zaś odrobił straty z początku tygodnia. Na wykresie indeksu szerokiego rynku wciąż straszy klin z podstawą poniżej 3600 punktów. Także fakt przebywania wewnątrz kanału spadkowego oraz poniżej średniej dwustusesyjnej wysyła negatywne sygnały. Jankeskie niedźwiedzie nadal mogą czuć się zobowiązane do kontrowania. Najbliższy opór to 3933 i ewentualne zamknięcie dnia powyżej niego mogłoby stanowić pretekst do zaatakowania 4100. Najlepiej ze wszystkich indeksów wygląda DJIA, ale historia zna wiele takich przypadków, kiedy to samotna wspinaczka ww. benchmarku kończyła się pułapką hossy.

Warszawski parkiet na tle europejskiej sekcji Emerging Markets wypadł szczególnie dobrze. Zwyżka indeksu WIG o ponad jeden procent umocniła dzień wcześniej wypracowaną przewagę. W tyle została giełda na Węgrzech, Czechach czy w Turcji. Wprawdzie sytuacja w Istambule jest ekstremalnie inna, niemniej lokalna przewaga popytu nad Wisłą może mieć swoje pozytywne przełożenie na dalsze zachowanie się warszawskiego parkietu. Wczoraj na kilkumiesięcznych maksimach finiszował MSCI Poland. Aprecjacja złotego oraz wzrosty cen akcji polskich spółek doprowadziły do umocnienia się długoterminowych sygnałów. Ciekawie prezentuje się druga linia GPW. Indeks średnich spółek uformował już flagę. Ta optymistyczna formacja potrzebuje jeszcze aktywacji – np. w postaci zamknięcia dnia powyżej 4200 punktów. mWIG40 jak na razie jest na właściwej drodze do wybicia się górą z kilkutygodniowej konsolidacji. Brakuje już niewiele, aby akcyjne byki potwierdziły swoją dominację pośród średnich spółek.

Giełda
Wzrostowa seria WIG20
Giełda
Leki przeciw otyłości znów w centrum uwagi
Giełda
Byki znów pokazały moc na GPW. Złoto blisko nowych rekordów
Giełda
Znów zielono na GPW. WIG20 walczy o podtrzymanie dobrej passy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Giełda
Nie bójcie się wysokich stóp
Giełda
Konsolidacja styczniowego optymizmu