Poranek maklerów: Czym mogą zaskoczyć rada EBC i prezes NBP

Dziś inwestorów czeka dzień z bankami centralnymi. Głównym punktem będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który może potwierdzić dwie podwyżki stóp w kolejnych miesiącach i ogłosić koniec programu QE. Z kolei w Warszawie prezes NBP wystąpi na comiesięcznej konferencji, która może pomóc odpowiedzieć na pytanie, jak mocno RPP może jeszcze podnieść stopy po wczorajszym ruchu w górę o 75 pb. Wątpliwe jednak, by oba te wydarzenia wpłynęły na poprawę nastrojów na rynkach, które znowu się psują.

Publikacja: 09.06.2022 09:07

Poranek maklerów: Czym mogą zaskoczyć rada EBC i prezes NBP

Foto: Adobe Stock

Europa kończy QE

Kamil Cisowski, DI Xelion

Pomimo dodatniego startu środowa sesja przyniosła w Europie dalsze osuwanie się głównych indeksów przed posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Z wyjątkiem IBEX, który zyskał 0,01% spadały wszystkie podstawowe rynki, ale skala strat była dość ogranczona, od 0,08% na FTSE100 do 0,80% na CAC40. Znacznie gorzej wyglądał WIG20, który stracił 1,96% po bardzo słabej sesji. mWIG40 przecnił się o 1,85%, a sWIG80 o 0,84%. Jedyną spółką głównego indeksu, która zdołała zamknąć dzień na plusie okazało się Dino, stawkę zamykały CCC (-6,04%) i Allegro (-4,31%). Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła, podnosząc stopę referencyjną z 5,25% do 6,0%. Złoty, początkowo się umacniający, zareagował finalnie cofnięciem do poziomów z wtorku względem euro, które z kolei aprecjonowało się wczoraj względem dolara. Wpływ decyzji na sentyment na GPW był minimalny.

Walczący w pierwszej fazie sesji o wzrosty rynek amerykański kończył dzień przeceną S&P500 o 1,08%, a NASDAQ o 0,73%, rentowności obligacji 10-letnich wzrosły do 3,025%, dwuletnich do 2,776%. Wrogiem rynków akcji i długu pozostaje drożejąca ropa – ceny WTI sięgnęły wczoraj przejściowo poziomu 123 $/b po informacjach, że zapasy w Cushing spadły w ciągu tygodnia o kolejnych 1,59 mln baryłek. W danych dotyczących popytu na paliwa nie widać żadnych sygnałów, by wysokie ceny przekładały się na razie na niższe zużycie. Kolejne banki inwestycyjne twierdzą, że niedawne ogłoszenie OPEC o przyspieszeniu wzrostów produkcji w lipcu i sierpniu ma wymiar teoretyczny. Analitycy JP Morgan prognozują, że zaledwie jedna czwarta z zapowiadanych wzrostów faktycznie trafi na rynek. W cieniu obaw o dalszy wzrost cen ropy zanikają jakiekolwiek inne pozytywne dla obrazu inflacji zjawiska, jak np. dalsze pogłębienie spadków cen drewna, które z uwagi na szybko chłodzący się rynek mieszkaniowy jest w USA już około o połowę tańsze niż na początku roku.

Gorszy sentyment udziela się także Azji, gdzie większość indeksów znajduje się na minusach, notowania kontraktów futures nie pozostawiają dużych złudzeń w kwestii tego, że na starcie dnia w Europie przecena będzie kontynuowana. Centralnym punktem dnia będzie posiedzenie EBC, które ma przynieść zakończenie QE i potwierdzenie podniesienia głównej stopy po 25 pb w lipcu i wrześniu. Tutaj trudno oczekiwać niespodzianek, uważnie obserwowane będzie natomiast na pewno to, jak duża okaże się skala rewizji prognoz inflacji w górę, a PKB w dół. W Polsce o 15:00 rozpocznie się konferencja prezesa NBP, który być może rzuci więcej światła na wątpliwości, czy faktycznie RPP będzie kontynuowała podwyżki stóp w sytuacji, w której za brak spadku inflacji będą narastająco odpowiadały ceny paliw.

Sytuacja na rynkach nie zwiastuje zmiany nastrojów

Lukas Cinikas, BM BNP Paribas Bank Polska

Wczorajsza sesja na krajowym rynku akcji pokazała istotną słabość nastrojów inwestorów. Szeroki rynek stracił 1,8%, a motorem napędowym spadków były największe spółki skupione w ramach indeksu WIG20, który jednocześnie zakończył handel poniżej poziomu 1800 punktów, który był dolnym ograniczeniem ruchu konsolidacyjnego obecnego od kilku tygodni. Wśród największych spółek jedynie walory Dino Polska zakończyły handel wzrostami, a liderem spadków okazały się akcje CCC, które straciły ponad 6%. Nie pomagały również banki, nawet pomimo wczorajszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która zdecydowała o podwyżce stopy referencyjnej NBP o 0,75 pkt. proc. do poziomu 6,00%. Jest to dziewiąta podwyżka w cyklu rozpoczętym w październiku 2021 roku. Czerwcowa podwyżka okazała się być zgodna z konsensusem rynkowym i naszymi prognozami. Brak silniejszej reakcji na rynkach po publikacji decyzji RPP oznacza, że decyzja wpisuje się w oczekiwania inwestorów.

Również sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się spadkami głównych indeksów. Jedynie spółki powiązane z sektorem energetycznym zakończyły handel dodatnimi stopami zwrotu, co korespondowało z utrzymującym się, pozytywnym trendem cen ropy naftowej.

Sytuacja na rynkach w godzinach rannych nie zwiastuje żadnej, istotnej zmiany w nastawieniu inwestorów. O ile sesja w Japonii kończy się lekkimi wzrostami, o tyle kontrakty terminowe na DAX są kwotowane na ujemnych poziomach. Rynki będą od rana przechodzić w tryb oczekiwania przed najważniejszymi wydarzeniami tego tygodnia, a mianowicie posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego (czwartek) oraz odczytem dynamiki inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych (piątek). Rynek oczekuje, że EBC zdecyduje o utrzymaniu stóp procentowych na obecnym poziomie. Pierwsza od ponad dekady podwyżka stóp procentowych wyceniana jest dopiero w lipcu, zgodnie z tym co sygnalizował wcześniej EBC. Prezes EBC Christine Lagarde w połowie maja deklarowała wyjście z ujemnych stóp procentowych do końca III kwartału. Wskazuje to na dwie podwyżki w lipcu i we wrześniu po 25pb każda.

Celem dla niedźwiedzi może być 1600 pkt na WIG20

Piotr Neidek, BM mBanku

W Sydney ponownie obecna jest czerwień na parkiecie. Od początku miesiąca niedźwiedziom udało się już zepchnąć All Ordinaries Index o prawie 3%. Wprawdzie nie jest to duża przecena ogółem, jednakże dla australijskiego indeksu jest to całkiem sporo. Jest to już trzeci miesiąc z rzędu, kiedy to główny benchmark traci na wartości. Podobną złą passę mają gracze z Singapuru. Po drugiej stronie zestawienia azjatyckich giełd jest Tokio. Tam zieleń rozlewa się kolejny dzień po rynku kapitałowym. Dzisiaj Nikkei225 zaatakował marcowe maksima. Po wyłamaniu się indeksu górą z kanału spadkowego, byki mają otwartą drogę w kierunku psychologicznej bariery 30000 punktów. Jednakże w takich momentach jak obecnie łatwo o pułapkę hossy.

Na Wall Street jak na razie bez kluczowych rozstrzygnięć. S&P500 zamknął się wewnątrz lokalnej konsolidacji. Podobny ruch wykonał Nasdaq. Natomiast DJTA zaczął wychodzić przed szereg i atakować średnioterminową strefę oporu. Nie można wykluczyć, że taka samowolka byków okaże się prorocza dla pozostałych jankeskich indeksów. Wówczas temat G&R na DJTA oraz Nasdaq przestałby straszyć zwolenników grania długich pozycji. Jednakże jak na razie popytowego przełomu nie widać, zaś ostatnie ruchy wciąż wskazują jedynie na korektę w bessie.

Ostatnio w centrum uwagi europejskich graczy nie jest ani DAX ani FTSE. Jest nim paryski CAC40, który ponownie wykazał się słabością. O ile jeszcze w poniedziałek byki atakowały linię trendu spadkowego, tak już wczoraj widoczna była ich kapitulacja. Zamknięcie dnia pod kreską nie musi jeszcze oznaczać początku nowej fali bessy. Jednakże uformowanie pułapki hossy w tak newralgicznym miejscu to podręcznikowy przypadek tego, jak wyglądają narodziny nowego impulsu. I bynajmniej nie chodzi tu o początek nowej zwyżki.

Z pewnym niedowierzaniem można było patrzeć na to, co robi Indeks Cenowy. Przez kilka tygodni bykom udawało się bronić się przed przełamaniem kilkunastomiesięcznej linii wsparcia poprowadzonej po kluczowych minimach. Jednakże wczorajsza sesja, będąca pokazem niedźwiedziej siły, może okazać się pretekstem do dalszych spadków. A nawet załamania notowań akcji notowanych na GPW. Jeżeli sygnały płynące z wykresu ww. benchmarku okażą się wiarygodne, wówczas celem ursusów mogą okazać się poziomy ostatni raz widziane w kwietniu 2021 r. Wówczas WIG20 notowany był po 1600 punktów zaś sWIG80 w okolicy 11k.

Giełda
Banki do góry, spółki handlowe w dół
Giełda
Nowa strategia Orlenu i dzień bez sesji w USA
Giełda
GPW szuka kontynuacji styczniowej zwyżki
Giełda
WIG20 wrócił do wzrostów. Orlen nieznacznie na minusie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
W oczekiwaniu na raport NFP i start sezonu wyników
Giełda
Niezdecydowanie na GPW. Oczy zwrócone na Orlen