UK100 CFD (odpowiednik FTSE100) kwotowany jest na poziomie 3845 o 1,05% wyżej niż jego zamknięcie w środę na poziomie 3805 .
GERMANY30 CFD (odpowiednik DAX) kwotowany jest na poziomie 4025 o 0,73% wyżej niż jego zamknięcie w środę na poziomie 3996 .
Środa była szalonym dniem na właściwie wszystkich klasach aktywów. Rynki akcji w USA spadały na początku sesji nawet ponad 1,5% (DJIA), by przed końcem rosnąć ponad 3% (S&P i Nasdaq). Złoto na początku sesji w USA naruszyło kluczowe dla cen tego metalu wsparcie (min. sesji dla rynku kasowego 882,80$) , by zakończyć dzień na poziomie 950,60$ ! Ropa od dna wzrosła 3$ kończąc dzień na najwyższych poziomach od kilku miesięcy. EUR/USD z minimum osiągniętego przed południem czasu w Warszawie wzrosło o pięć figur i osiągnęło 1,3531 pod koniec pracy banków w USA ! Zimną krew zachowali jedynie inwestorzy w Japonii i niestety w Polsce. Praktycznie na każdym rynku inwestorzy mogli – biorąc pod uwagę oferowaną przez instytucje dźwignię finansową - zarobić ponad 100% lub stracić wszystkie środki. Inwestorzy powinni starać się dzisiaj opanować emocje analizując wykresy w dłuższej perspektywie.
Główne indeksy Wall Street znajdują się nadal w strefie oporów dołków z 2002 roku. Mimo wszystko inwestorzy grający na spadek nie skapitulują szybko. Stoi za nimi trend długoterminowy oraz perspektywy słabości globalnej gospodarki (prognozy FOMC wydają się jeszcze bardziej pesymistyczne). Ponadto, sposób w jaki rosną indeksy, daleki od tzw. ściany strachu, będzie podtrzymywał nadzieje inwestorów grających na spadki, iż mamy do czynienia jedynie z dynamiczną korektą. Dalej świetnie radzą sobie spółki finansowe z liderami Bank of America i CitiGroup, które kosztują odpowiednio 7,67$ (kilka dni temu 3$) i 3,08$ (kilka dni temu 1$). Dynamika w porównaniu ze zmiennością akcji rodzimych banków jest imponująca, ale rynek za szybko przechodzi ze skrajnego pesymizmu do skrajnego optymizmu. Dla komplikacji warto przypomnieć, iż pierwsza fala wzrostów z minimów zawsze jest bardzo dynamiczna..., a Fed będzie stymulował rynki jak tylko się da – ogłosił kolejne akcje skupu instrumentów dłużnych różnych klas aktywów od długoterminowych obligacji skarbowych do aktywów opartych na rynku nieruchomości.
Bezpieczniej wyglądają wykresy spółek technologicznych. Zarówno Nasdaq100 jak i Nasdaq zaznaczyły ostatnie dołki wyżej niż minima bessy internetowej. Potwierdzają to wiadomości fundamentalne dotyczące sektora technologicznego. Spektakularny jest wzrost Sun o 78,87% po ogłoszeniu IBM o prowadzeniu rozmów celem przejęcia. Równie ważną informacją są wyniki Oracle, które były lepsze od oczekiwań. Obroty nieznacznie spadły, ale praktycznie utrzymały się na poziomie z roku 2007 roku. W otoczeniu rynkowym pełnym okazji do przejęć i fuzji zastanawiająca jest natomiast deklaracja spółki wypłacenia pierwszy raz dywidendy. Rynkom może się to nie spodobać gdy odwróci się trend krótkoterminowy i zmieni się nastrój. W Japonii indeksy ostrzegają przed możliwą korektą – dzisiejsza świeca potwierdza fakt, iż inwestorzy przynajmniej muszą złapać oddech przed osiągnięciem nowych szczytów.