Z danych makro interesujące będą najbliższe odczyty wskaźników wydajności pracy w USA, Wielkiej Brytanii i strefie Euro. Dane statystyczne wskazują na trwały trend spadkowy tego wskaźnika na świecie. Potwierdza je niereprezentatywny wywiad wśród pracowników różnych korporacji w Londynie i Nowym Jorku. Wydłuża się tak zwany face time. W języku potocznym, a w szczególności w świecie pokolenia Y, face time oznacza po prostu czas spędzony na spotkanie się. W korporacjach, sarkastycznie, jest to czas gdzie rolą pracownika jest być... (i symulować, iż jest się) zajętym.
Londyńskie City zaczyna już żyć przygotowaniami do G20. W świetle rosnącej presji społecznej przeciwko "bankowcom" ulokowanie większości spotkań właśnie w City może nieść ze sobą zagrożenie dla pracowników branży finansowej. Banki działają zapobiegawczo: z kart identyfikacyjnych pracowników znikają nazwy banków, w trakcie spotkania G20 pracownicy otrzymują wytyczne, aby wyglądać jak nie-bankowiec: cywilne ubranie i brak torby od laptopa. To konsekwencje kryzysu, który zmienia rzeczywistość. Nie przeszkadzają one, bo nie powinny, rosnąć rynkom w krótkim terminie. Wskazują natomiast - jak wydaje się - na dynamiczny trend spadkowy zaufania społecznego do branży finansowej. Ten fakt może mieć wpływ na kondycję rynków w długim terminie. Część budżetu gospodarstwa domowego przeznaczona na inwestycje i tak będzie znikoma, a brak zaufania do sprzedawcy funduszu inwestycyjnego tylko zmniejszy chęć do inwestowania.
GPW wzięła oddech i koryguje ostatnie wzrosty. Najbliższym wsparciem jest przełamy opór na poziomie 1594 dla WIG20. Ponadto, rynki obserwują zachowanie złotego, gdzie USDPLN nadal balansuje w okolicach poziomu oporu - 3,38. Kondycja PLN jest kluczowa dla sytuacji na GPW. Inwestorzy powinni zachować czujność i zapomnieć o medialnych doniesieniach, iż PLN oderwał się od koszyka pozostałych walut Europy Wschodniej. Nastrój może się zmienić w dowolnej chwili.
Informacje, którymi interesuje się rynek:
- miedź wzrosła najwyżej od 10 listopada ubiegłego roku (Reuters),