Indeks dużych spółek w dalszym ciągu pozostaje poniżej silnej bariery podażowej 1900-2000 pkt, jaką tworzy m.in. linia bessy, szczyt ze stycznia br. oraz psychologiczny poziom 2000 pkt. Dalej więc szanse na wybicie górą i dołem z tej trwającej już trzeci tydzień konsolidacji są porównywalne. W dalszym ciągu bowiem można przytoczyć równie wiele argumentów przemawiających za ruchem na południe, jak i na północ. Zwłaszcza że trudno zidentyfikować rolę czasu.
Z jednej strony, brak zdecydowanego odbicia od oporów może być odczytywany jako przejaw siły strony popytowej. Z drugiej natomiast, pogarszająca się sytuacja na wskaźnikach oraz kolejno rysowane świeczki o kształcie spadającej gwiazdy na wykresie tygodniowym indeksu WIG20 są argumentem przemawiającym za realizacją zysków. Dlatego nie pozostaje nic innego, jak tylko spokojnie czekać na wygenerowanie nowych sygnałów i dopiero wówczas reagować.
Ewentualna wygrana niedźwiedzi może skończyć się testem okolic 1590 pkt, czyli zniesieniem połowy trzymiesięcznych wzrostów indeksu WIG20. Wygrana byków poza tym, że będzie sygnałem definitywnego zakończenia bessy, otworzy drogę do 2280 pkt (38,2- -proc. zniesienie bessy). Przyszły tydzień na warszawskiej giełdzie powinien rozpocząć się spokojnie.
Poniedziałkowe święto w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych prawdopodobnie zaowocuje stabilizacją notowań w Warszawie, której będą towarzyszyć niewielkie obroty. Jest jednak mało prawdopodobne, żeby równie spokojny był cały giełdowy tydzień. Publikacja licznych raportów z amerykańskiego rynku nieruchomości czy też zrewidowanych danych o dynamice PKB w I kwartale 2009 roku mogą być źródłem silnych impulsów dla rynków akcji na całym świecie.
Takim pretekstem do wykreowania silniejszych ruchów mogą też stać się potencjalne obawy przed obniżeniem perspektyw ratingu kredytowego Stanów Zjednoczonych, po tym jak taki cios ze strony agencji S&P spotkał ostatnio borykającą się z kłopotami finansowymi Wielką Brytanię.Nie jest również wykluczone, że impulsem dla GPW będą publikowane w piątek przez GUS wstępne szacunki PKB.