Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.03.2016 05:00 Publikacja: 24.03.2016 05:00
Łukasz Bugaj, analityk, DM BOŚ
Foto: Archiwum
W przypadku GPW indeks WIG zrealizował zakres zwyżek sugerowanych przez wyrysowaną w połowie lutego formację odwróconej głowy z ramionami i dotarł do okolic 48 tys. pkt, czyli minimów z sierpnia minionego roku. O dalszy wzrost, podobnie jak o przekroczenie psychologicznej bariery 2000 pkt w przypadku indeksu WIG20, nie będzie już tak łatwo.
Oczywiście nie można tego wykluczyć, ale istotnym determinantem przyszłego zachowania warszawskiego rynku wydaje się rynek dolara. Każda słabość amerykańskiej waluty pozytywnie przekłada się na rynek surowców, co powoduje napływy kapitału na parkiety rynków wschodzących, w tym GPW. Aby jednak dolar się osłabiał, Rezerwa Federalna musi utrzymywać gołębie stanowisko, o co może już być trudniej, szczególnie że jej członkowie zaczęli sugerować możliwość podwyżki stóp w kwietniu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W grudniu posiedzenie Fedu zatrzęsło rynkiem i zdeterminowało jego zachowanie aż do danych inflacyjnych z połowy stycznia.
Polskie indeksy, z dużymi spółkami na czele, wciąż pozostają w świetnej formie.
Rynki w Europie kontynuują wzrosty, wzmacniając swoją relatywną siłę w porównaniu do amerykańskiego rynku. Dziś najlepsze nastroje na Starym Kontynencie panują na warszawskim parkiecie. WIG20 zwyżkuje prawie 1,8%, umacnia go jako najlepszy z głównych indeksów akcyjnych od początku tego roku. Jego wartość od 2 stycznia wzrosła o ponad 9,6%.
Czwartkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych skończyły się mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów.
Zakończone wczoraj posiedzenie Fed przebiegło bez większych emocji, choć z komunikatu wypadł zapis o poprawie inflacji, co w pierwszym momencie było nieco jastrzębio odebrane. W trakcie konferencji prasowej szef Fed wielokrotnie podkreślał, że nie ma co obecnie śpieszyć się z obniżkami kosztu pieniądza. Powell jasno odcinał się także od komentowania nawoływania Trumpa do dalszego obniżania stóp procentowych.
WIG20 kontynuuje tegoroczne wzrosty. Czwartkowa sesja rozpoczyna się od ponad 1-proc. umocnienia indeksu dużych spółek.
W grudniu posiedzenie Fedu zatrzęsło rynkiem i zdeterminowało jego zachowanie aż do danych inflacyjnych z połowy stycznia.
Polskie indeksy, z dużymi spółkami na czele, wciąż pozostają w świetnej formie.
Rynki w Europie kontynuują wzrosty, wzmacniając swoją relatywną siłę w porównaniu do amerykańskiego rynku. Dziś najlepsze nastroje na Starym Kontynencie panują na warszawskim parkiecie. WIG20 zwyżkuje prawie 1,8%, umacnia go jako najlepszy z głównych indeksów akcyjnych od początku tego roku. Jego wartość od 2 stycznia wzrosła o ponad 9,6%.
Czwartkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych skończyły się mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów.
Zakończone wczoraj posiedzenie Fed przebiegło bez większych emocji, choć z komunikatu wypadł zapis o poprawie inflacji, co w pierwszym momencie było nieco jastrzębio odebrane. W trakcie konferencji prasowej szef Fed wielokrotnie podkreślał, że nie ma co obecnie śpieszyć się z obniżkami kosztu pieniądza. Powell jasno odcinał się także od komentowania nawoływania Trumpa do dalszego obniżania stóp procentowych.
WIG20 kontynuuje tegoroczne wzrosty. Czwartkowa sesja rozpoczyna się od ponad 1-proc. umocnienia indeksu dużych spółek.
Amerykańskie indeksy odzwierciedlają mieszany sentyment po pełnym zmienności początku tygodnia. Wczorajsze zyski w nadziei na odwrócenie paniki po premierze chińskiego DeepSeeka doświadczają dzisiaj wyraźnej korekty, a niepewność zaostrza się w obliczu gęstego kalendarza wyników (raporty finansowe zaprezentuje dzisiaj Meta, Microsoft, Tesla i IBM).
Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły się kosmetycznymi zmianami najważniejszych indeksów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas