Posiedzenie Rezerwy Federalnej nie przyniosło zbyt dużo nowości, jednak warto zwrócić uwagę na to, że prezes Jerome Powell wielokrotnie powtórzył, że amerykańskim bankierom jest bardzo daleko do obniżek stóp procentowych. Prawdopodobieństwo utrzymania stóp procentowych bez zmian do końca roku, zgodnie z kontraktami na 30-dniową stopę FED wzrosło po posiedzeniu o prawie 10 punktów procentowych do prawie 50%. Jak widać rynek cały czas oczekuje, że możliwe są cięcia głównej stopy, jednak nie w tak dużym stopniu, jak wcześniej. Jest to oczywiście dobra informacja dla dolara, jak i rentowności amerykańskich 10-latków. Nie jest to jednak dobra informacja dla giełd, które mogły spodziewać się bardziej gołębiego komunikatu. Patrząc jednak cały czas na neutralne nastawienie Rezerwy Federalnej, nie powinno to wyrządzić dużej szkody rynkom, a sam komunikat nie powinien być wyzwalaczem większej korekty, ze względu na to, że sami bankierzy cały czas w miarę optymistycznie spoglądają w kierunku gospodarki, co daje nadzieje, że koniec cyklu koniunkturalnego może być jeszcze daleko, a w przypadku polepszenia się warunków gospodarczych, FED wróci na ścieżkę podwyżek stóp.
Przewaga kupujących od początku roku na Wall Street jest miażdżąca. S&P500 zyskał prawie 17%, a trwający sezon wyników potwierdza, że amerykańskie przedsiębiorstwa wciąż radzą sobie bardzo dobrze. Trzeba jednak pamiętać o skali odbicia po wyprzedaży z końcówki 2018 roku oraz wyjściu amerykańskich indeksów powyżej historycznych maksimów. W związku z tym powiedzenie “sell in May and go away” może mieć zastosowanie w najbliższym czasie. W ciągu ostatnich 30 latach średnia stopa zwrotu w maju wyniosła dla indeksu S&P500 +1,11%, a jedyne trzy spadkowe miesiące w ciągu roku pod względem średniej stopy zwrotu występowały właśnie w okresie wakacyjnym - czerwiec, sierpień i wrzesień.
Potencjalna słabość zagranicy w kolejnych miesiącach, umacniający się dolar oraz trudny do oszacowania wpływ likwidacji OFE na aktywa funduszy, nie jest dobrą mieszanką dla GPW, którą inwestorzy zagraniczni omijają szerokim łukiem w ostatnich miesiącach. Jest to głównie przeszkodą dla polskich blue chipów, gdzie wymienione wcześniej trzy czynniki mają najważniejsze znaczenie. Odbija się to również negatywnie na sentymencie do pozostałych polskich aktywów, pomimo delikatnie lepszych nastrojów od początku roku w segmencie małych i średnich spółek. Liderem wzrostów z wynikiem ponad 13% na plusie jest SWIG80, co zawdzięczamy w dużej mierze dodatnim napływom do funduszy inwestycyjnych dedykowanym temu segmentowi od początku roku. Warto wspomnieć, że był to jedyny segment, który zanotował dodatnie napływy w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Jutro inwestorzy na Książęcej mają dodatkowy dzień wolnego. Sesja nie odbędzie się również w Japonii i Chinach, co powinno wpłynąć negatywnie na zmienność na pozostałych rynkach.
Piotr Jaromin
Analityk Rynków Finansowych XTB