Moda na banki zaczyna przemijać

Główną determinantą wyników finansowych banków jest wysokość stóp procentowych, a ta – według rynkowych oczekiwań – jeszcze przez kilka kwartałów w Polsce pozostanie niezmienna. Dlaczego zatem ta grupa spółek w ostatnich tygodniach jest wyraźnie słabsza od szerokiego rynku oraz WIG20?

Publikacja: 05.06.2024 17:01

Moda na banki zaczyna przemijać

Foto: Adobestock

Po siedmiu z rzędu miesiącach zwyżek WIG-banki, sięgających razem niemal 79 proc., maj przyniósł korektę wycen spółek finansowych skupionych we wspomnianym subindeksie rzędu 3,9 proc., podczas gdy WIG20 zyskał w zeszłym miesiącu 0,37 proc., a WIG urósł aż o 2 proc. Indeks banków jest też wyraźnie słabszy na tle głównych indeksów w pierwszych dniach czerwca, tracąc tylko we wtorek 4,3 proc. Polskie banki nie były jednak osamotnione w zniżkach, bo tego typu spółki zniżkowały także na innych europejskich parkietach. W środę WIG-banki próbował odrabiać straty. Istotnym dla banków wydarzeniem środowej sesji była decyzja o utrzymaniu na dotychczasowych poziomach stóp procentowych w Polsce. W czwartek zaś EBC ma po raz pierwszy w tym cyklu ściąć stopy w strefie euro.

Czytaj więcej

Miliardy z polskich domów płyną na finansowanie rządowych wydatków

– Słabsze zachowanie sektora bankowego wynika z tego, że stał się relatywnie drogi względem sytuacji sprzed roku – komentuje Tomasz Bursa, wiceprezes Opti TFI. Jak ocenia, zwyżka indeksu WIG-banki od października do kwietniowych szczytów, sięgająca aż 75 proc., była bardzo dynamiczna i sprawiła, że wskaźniki C/Z przesunęły się z sześcio–siedmiokrotności zysków jeszcze pół roku temu na dziewięcio–dziesięciokrotność obecnie. – Równocześnie sektor już osiągnął maksima marży odsetkowej i przy wciąż niskim poziomie kosztów ryzyka dalsza poprawa wyników musiałaby się wiązać z rozwojem akcji kredytowej, czego na razie nie widać – podkreśla Bursa. Przypomina też o pozostającym w mocy dla sektora ryzyku kredytów CHF i sankcji kredytu darmowego. – W 2025 r. również będziemy widzieć spadki stóp procentowych, co może pogorszyć wyniki sektora. Dalsze zwyżki musiałyby się wiązać z ekspansją mnożników, co istotnie zwiększyłoby premię za wycenę względem banków z Europy Zachodniej – analizuje wiceprezes Opti TFI.

Momentum odsetkowe

W ocenie Adama Łukojcia, zarządzającego TFI Allianz Polska, w ostatnich miesiącach WIG-banki zmieniał się w ślad za oczekiwanym poziomem stopy procentowej w Polsce. – Cena kontraktu FRA 12x15 mówi o tym, ile – zdaniem inwestorów – będzie za 12 miesięcy wynosiła trzymiesięczna stopa procentowa. W ostatnich miesiącach indeks WIG-banki zachowywał się podobnie do tej ceny – a cena tego kontraktu spadła. Pierwszym powodem słabości akcji polskich banków mogą być więc oczekiwane przez rynek obniżki stóp w Polsce – tłumaczy Łukojć. Drugim zaś powodem może być spadek cen akcji banków w Europie. Indeks Stoxx Banks, po kilku tygodniach silnych zwyżek, w połowie maja osiągnął szczyt – od tego czasu spadł, bo inwestorzy zaczęli oczekiwać obniżek stóp procentowych w strefie euro. – Trzecim powodem może być szukanie przez inwestorów sektorów, w których zyski mogą wzrosnąć: spadkowi zainteresowania bankami wydaje się towarzyszyć wzrost zainteresowania akcjami spółek związanych z technologiami czy dobrami konsumpcyjnymi – zauważa ekspert TFI Allianz Polska.

Czytaj więcej

Metale szlachetne oraz krajowe „misie” ozłociły inwestorów w maju

Piotr Zagała, zarządzający BNP Paribas TFI, przyznaje, że przyczyną słabszej kondycji WIG20 w ostatnich tygodniach są przede wszystkim banki, która – jego zdaniem – spowodowana jest przewidywaniem wytraceniem tzw. momentum w wyniku odsetkowym. – Rynek oczekuje spadku tej pozycji w wyniku obniżek stóp procentowych, która jednak nie ma miejsca. Co ciekawe, ostatnio lepiej zachowują się banki w Europie Zachodniej, gdzie obniżka stóp wydaje się już przesądzona – zauważa Zagała. Jak zaznacza, kwestia siły relatywnej krajowych banków względem europejskich jest jednak dyskusyjna. – W długim okresie nasze banki są znacznie silniejsze, więc korekta jest uzasadniona – ocenia.

W odwrocie także Orlen i KGHM

Zagała zwraca też uwagę na dwie ważne dla WIG20 spółki, które ostatnio ściągają indeks dużych spółek ku południu. Jedną z nich jest Orlen, który zaskoczył negatywnie (ponownie) wysokimi nakładami inwestycyjnymi. – Oznacza to, że spółka upatrywana w głównej mierze jako dywidendowa nie będzie zachwycała poziomem dywidend w kolejnych latach – przewiduje Zagała. Kolejna firma znajdująca się obecnie w korekcie to KGHM. – Jego kurs w głównej mierze zależy od wahań cen miedzi, a te wynikają przede wszystkim ze spekulacji co do poziomu popytu na miedź. Co jakiś czas pojawiają się wieści o spodziewanym olbrzymim popycie na ten metal, po czym stykamy się z twardymi danymi wskazującymi na słabość popytu. I tak jest właśnie teraz – twierdzi zarządzający BNP Paribas TFI.

Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Fundusze inwestycyjne
W niektórych TFI inwestorzy mają chrapkę na duże polskie spółki
Fundusze inwestycyjne
Październikowe napływy do funduszy polskich akcji
Fundusze inwestycyjne
Akcje mają wzięcie w Europie
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Fundusze inwestycyjne
Jeden tydzień, a mocno namieszał w wynikach funduszy
Fundusze inwestycyjne
PPK z najsłabszym miesiącem od ponad dwóch lat