Z biegiem lat krajowe fundusze inwestycyjne stają się coraz tańsze dla inwestorów, ale ten trend nie musi się utrzymać we wszystkich grupach inwestycji.
Z roku na rok taniej
Podstawową miarą kosztów związanych z inwestycją w fundusz jest opłata za jego zarządzanie, choć oczywiście nie mówi ona wiele o całkowitym wynagrodzeniu dla TFI. Przypomnijmy, że od kilku lat obowiązuje limit opłaty stałej za zarządzanie, sięgający 2 proc. Ogółem „cena” za fundusz rośnie wraz z ryzykiem jego portfela, choć nie jest to regułą. Przykładem mogą być fundusze pasywne, które z reguły będą najtańsze, a mogą oferować dostęp do różnych klas aktywów, zarówno obligacji, jak i akcji. Można jednak przyjąć, że im więcej akcji czy też instrumentów pochodnych w portfelu, tym opłata za zarządzanie będzie wyższa. Z danych serwisu Analizy.pl wynika, że ogółem opłaty za zarządzanie z roku na rok spadają. Przykładowo, jeszcze w 2018 r. (gdy nie obowiązywał ustawowy limit opłaty stałej) fundusze akcji oraz surowców pobierały średnio po około 3,2 proc. rocznie, tymczasem w 2022 r. było to znacznie poniżej 2 proc. Portfele surowców wciąż były jednak najmocniej obarczone opłatami – wysokość średniego wynagrodzenia stałego sięgała 1,85 proc. Kolejne były fundusze absolutnej stopy zwrotu (1,78 proc.), a następnie fundusze akcji. W tej ostatniej przeciętne opłaty za zarządzanie sięgały 1,69 proc. i oczywiście był to najniższy poziom w historii. Jeszcze w 2021 r. było to o 0,38 pkt proc. więcej. Najmocniej spadły jednak opłaty za zarządzanie funduszy surowców – z 2,28 proc. w 2021 r. W największej pod względem aktywów grupie funduszy dłużnych opłaty za zarządzanie w 2022 r. utrzymały się na podobnym poziomie do tego sprzed roku i sięgnęły 0,84 proc. W poprzednich latach pułap ten przekraczał jednak 1 proc.
W porównaniu z 2018 r., gdy opłaty jeszcze nie były uregulowane, fundusze akcji do 2022 r. stały się średnio tańsze o 1,54 proc. i jest to najwyższy spadek kosztów dla klientów w tym okresie. Opłaty w funduszach surowców zmalały o 1,36 proc., natomiast w mieszanych – o 1,01 proc. W funduszach dłużnych koszty stałe dla klientów obniżyły się o 0,26 proc.
Opłaty za zarządzanie to jednak nie wszystko. Dopiero wskaźnik TER bierze pod uwagę również opłaty zmienne, a także inne koszty obciążające aktywa (w tym m.in. za depozytariusza, agenta transferowego, rachunkowość itp.). Co zrozumiałe, w ten sposób liczone koszty będą dla klientów wyższe, aczkolwiek również obniżają się z roku na rok. Według TER w dwóch grupach, czyli funduszach absolutnej stopy zwrotu oraz surowców, koszty przekraczały w 2022 r. 2 proc. – wynika z danych Analizy.pl. W tych drugich koszty spadły aż o 1,3 pkt proc. w porównaniu z 2018 r.