Nie jest źle

Przeważająca część funduszy obligacji zagranicznych notuje w ostatnich tygodniach zyski. Niemal wszystkie zdołały zarobić od początku roku.

Publikacja: 21.03.2023 21:00

Nie jest źle

Foto: AdobeStock

I kwartał na rynkach obligacji był dość burzliwy, a każdy z trzech miesięcy nieco inny. W styczniu rentowności na głównych rynkach długu skarbowego zniżkowały, w lutym wyraźnie rosły i to powyżej poziomów zamknięcia 2022 r., z kolei w marcu znów obserwujemy spadki. Przed nami najważniejsze wydarzenie marca, czyli środowe posiedzenie Fedu. Inwestorzy oczekują podwyżki o 25 pkt baz., jednak inna decyzja i np. wstrzymanie się przez Rezerwę Federalną nie byłyby większym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę kłopoty sektora bankowego. Na ten moment rentowności obligacji na rynku amerykańskim są sporo poniżej poziomów zamknięcia 2022 r. Oprocentowanie papierów dwuletnich sięga 4,16 proc., tymczasem blisko trzy miesiące temu było to około 4,4 proc. Przypomnijmy, że w marcowym szczycie, po zaskakująco negatywnym odczycie o inflacji i lepszych, niż się spodziewano, danych z rynku pracy, dochodowość papierów dwuletnich zbliżyła się do 5,1 proc. W przypadku obligacji dziesięcioletnich rentowność na dzień przed posiedzeniem Fedu wynosi 3,58 proc., przy czym w szczycie było to blisko 4,1 proc., a na zamknięciu 2022 r. było to 3,88 proc. Podobnie w tym roku kształtowały się ruchy na rynkach długu głównych państw europejskich.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Fundusze inwestycyjne
Wiceprezes OPTI TFI: nie widać zagrożenia dla hossy w tym roku
Fundusze inwestycyjne
Świetny miesiąc obligacji skarbowych. A to dopiero początek?
Fundusze inwestycyjne
KNF na tropie manipulacji funduszu
Fundusze inwestycyjne
Zawierucha w Europie. Co dalej z funduszami ESG?
Fundusze inwestycyjne
Fundusze akcji nie nadążają za GPW
Fundusze inwestycyjne
Coraz więcej akcji przechodzi w słabe ręce. Obligacje pod presją