Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 23:15 Publikacja: 26.10.2022 05:00
Foto: AdobeStock
Zdaniem analityków Trigona DM za obraz rynku w pełni odpowiadał NN OFE, który sprzedał najwięcej akcji zarówno polskich, jak i zagranicznych. „De facto był jedynym sprzedającym polskie akcje. Oprócz NN OFE, łączne saldo popytu–podaży pozostałych funduszy było na niewielkim plusie, zwłaszcza odnośnie do akcji polskich” – wyliczyli.
W innym raporcie analitycy Trigona DM wskazywali, że fundusze zarządzane przez TFI kupiły z kolei we wrześniu akcje na GPW za około 141 mln zł i był to tym samym drugi miesiąc z rzędu, w którym popyt TFI na polskie akcje przeważał nad podażą. Z obliczeń ekspertów wynika, że łącznie w poprzednich dwóch miesiącach TFI wydały 226 mln zł na zakupy polskich akcji. Ciężki początek roku sprawia jednak, że saldo transakcji po dziewięciu miesiącach pozostaje na poziomie minus 874 mln zł. Jak dotąd w tym roku najgorszy był luty, gdy TFI pozbyły się akcji notowanych na GPW za 0,55 mld zł. „Pomimo słabego zachowania rynków w ostatnich miesiącach, nie odbiło się to negatywnie na przepływach do polskich funduszy akcji. Wręcz przeciwnie – przepływy poprawiły się drugi miesiąc z rzędu i wyszły na niewielki plus (12 mln zł), największy od października 2021 r.” – wskazywali analitycy Trigona DM.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynki zagraniczne pozostają silne, bo następuje ucieczka od dolara, a inwestorzy zaczęli szukać dywersyfikacji geograficznej w warunkach niepewności geopolitycznej – mówi Tomasz Bursa, wiceprezes zarządu OPTI TFI.
Na rynkach temperatura zdecydowanie rośnie. Inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę z problemów gospodarczych, jakie mogą wywołać decyzje polityczne. Jak na razie najbardziej cierpią akcje amerykańskie, ale to sygnał dla papierów skarbowych.
Komisja Nadzoru Finansowego złożyła do organów ścigania zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji w obrocie akcjami kilku spółek notowanych rynku głównym GPW i NewConnect.
Jak grzyby po deszczu pojawiały się na polskim rynku fundusze spełniające kryteria ESG, czy to jako nowe produkty, czy z przekształcenia innych. Serc klientów jednak nie podbiły, a ostatnio mają jeszcze pod górkę.
Polski rynek akcji swoją siłą sam siebie zawstydza. Okres od początku roku jest co prawda nadal dość krótki, ale fundusze polskich akcji niestety nie mogą pochwalić się podobnie dynamicznym wzrostem notowań jednostek co główne indeksy warszawskiej giełdy.
Rozejm w Ukrainie może przynieść spadek inflacji w Europie i powrót inwestorów na nasz kontynent. Większe wydatki na zbrojenia sprawią jednak, że budżety państw staną się jednak bardziej napięte – mówi Witold Garstka, zarządzający w Caspar Asset Management.
Różnie można nazywać ostatnie lata na rynkach obligacji. Z pewnością jednak początek tej dekady przerwał wieloletni trend wzrostowy cen (spadków rentowności). Wciąż wielu klientów TFI odczuwa trudne lata 2021–2022, a stopy zwrotu części funduszy dłużnych w okresie czterech lat pozostają ujemne.
W skrajnie optymistycznym scenariuszu WIG20 mógłby dojść do 3200 pkt. W długim terminie nie będzie jednak hossy w Europie bez hossy w Stanach Zjednoczonych – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Indeks największych spółek stracił w środę 0,7 proc. Lepiej tym razem poradziły sobie średnie i małe spółki.
Decyzja Banku Japonii rozpoczęła tzw. dwudniówkę banków centralnych, którą zakończy jutro posiedzenie Banku Anglii.
Akcje studia od czwartku podrożały trzykrotnie. Są najwyżej od dwunastu miesięcy. Paliwem do wzrostów jest umowa z Sony i wznowienie prac nad projektem „Victoria”.
Indeksy na warszawskiej giełdzie śrubują rekordy. Czy przekonały one już największych sceptyków? Gościem Przemysława Tychmanowicza w środowym programie Prosto z Parkietu był Daniel Kostecki, analityk CMC Markets. Naszego gościa pytaliśmy m.in.:
Technologiczna grupa wypracowała najwyższe w swojej historii wyniki finansowe. Deklaruje, że nie zwolni tempa. Po przejęciu Shopera ma apetyt na kolejne zakupy. Szykuje sobie finansowanie.
Środowy poranek przyniósł spadkową korektę zarówno w Warszawie, jak i na innych europejskich rynkach. Trend wzrostowy nadal jednak jest mocny,.
Środa przynosi przecenę naszej waluty. Czy sytuacja odwróci się w drugiej części dnia po posiedzeniu Rezerwy Federalnej?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas