Falstart funduszy dłużnych – notowania znów na południe

Rentowność polskich obligacji w sierpniu głównie rosła, a ceny malały. Zarządzający są dość podzieleni w prognozach co do kolejnych ruchów RPP – z jednej strony pojawia się widmo recesji, z drugiej ryzyko dalszego osłabienia złotego.

Publikacja: 30.08.2022 21:00

Falstart funduszy dłużnych – notowania znów na południe

Foto: Adobestock

Jak przypuszczali zarządzający, wysoka zmienność na rynku długu utrzymuje się. W sierpniu fundusze dłużne „oddały” dużą część lipcowych zysków.

Ryzyko dla złotego

We wtorek rentowność obligacji skarbowych zniżkowała wzdłuż całej krzywej od kilkunastu do ponad 20 pkt baz. Oprocentowanie papierów dziesięcioletnich sięgało 6,14 proc., dwuletnich zaś – 7,19 proc. W poprzednim tygodniu rentowność papierów dziesięcioletnich wzrosła (ceny spadały) jednak do blisko 6,50 proc., czyli w okolice z przełomu czerwca i lipca. Przypomnijmy, że lipiec był bardzo udanym miesiącem dla funduszy obligacji, jednak w ostatnich tygodniach trend znów nie sprzyjał inwestorom. W lipcu fundusze obligacji skarbowych długoterminowych średnio zarobiły po 5,5 proc., redukując tegoroczne straty mniej więcej o połowę (na koniec półrocza przeciętny wynik w grupie sięgał blisko 11 proc. pod kreską). Rynek nadal jednak działa w warunkach podwyższonej zmienności – średnia strata wspomnianej grupy w sierpniu, według wyceny na 26. dzień miesiąca, to około 1,9 proc.

Krajowy rynek mierzy się ze swoimi problemami, ale nie pozostaje obojętny na to, co dzieje się na Zachodzie. Tam z kolei kluczowym wydarzeniem ostatnich dni była konferencja w Jackson Hole, gdzie prezes Fedu wypowiadał się dość stanowczo o kolejnych krokach w zakresie polityki monetarnej. Jego słowa popsuły atmosferę na rynkach akcji oraz obligacji – rentowność amerykańskich papierów dwuletnich w poniedziałek przebiła szczyt z czerwca i wzbiła się na najwyższe poziomy od 2007 r., jednak już we wtorek ruch nie był kontynuowany.

Najbliższe posiedzenie Fedu odbędzie się 21 września, a obecnie analitycy spodziewają się podwyżki stóp procentowych w USA w zakresie 50–75 pkt baz. Wcześniej jednak zbierze się Rada Polityki Pieniężnej, a ostatnie zapowiedzi prezesa NBP wskazują, że dojdzie jeszcze do jednej, ewentualnie dwóch podwyżek stóp po 25 pkt baz. Już w środę poznamy szybki szacunek GUS o inflacji w sierpniu.

– Tegoroczny szczyt inflacji CPI jest już prawdopodobnie za nami, ale kolejny „wystrzał” możemy zobaczyć na początku przyszłego roku. To pokłosie zapowiadanych podwyżek cen administrowanych (m.in. prąd i gaz) oraz wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej, która obniży bazę statystyczną przy odczycie w lutym 2023 r. – komentuje Mariusz Zaród, zarządzający funduszami, Quercus TFI.

Filip Nowicki, zarządzający Superfund TFI, obawia się, że zakończenie obecnego cyklu podwyżek stóp jeszcze jednym ruchem może jeszcze bardziej osłabić krajową walutę. – Dla nas na przestrzeni ostatniego miesiąca nic się fundamentalnie nie zmieniło. Ryzyka dla ścieżki stóp procentowych są istotnie rozłożone w górę – twierdzi Nowicki. Jak dodaje, procesy inflacji w gospodarce są zaawansowane, a presja nośników energii będzie rozlewać się szeroko po rynku w przyszłym roku. – Druga kwestia to zapisy o rocznej indeksacji cen o wskaźnik CPI, który w wielu gałęziach gospodarki pojawił się w tym roku i po raz pierwszy zostanie zastosowany w 2023 r. Wydaje się, że tutaj jeszcze zaskoczeń nie zabraknie – przewiduje Nowicki. – Oczywiście może się skończyć na jednej podwyżce stóp procentowych, ale odchorujemy to słabością polskiej waluty.

Według Zaróda stan polskiej gospodarki nie pozwala na dalsze zacieśnienie monetarne. – Głębokie spowolnienie, a może nawet recesja, zbliża się dużymi krokami. Naszym zdaniem RPP powinna wstrzymać się z podwyżkami stóp procentowych już na wrześniowym posiedzeniu, ale Adam Glapiński w ostatnim wywiadzie wyraził przekonanie, że jest jeszcze miejsce na małą podwyżkę o 25 pkt baz. Jeśli do tego dojdzie, będzie to ostatnia podwyżka kosztu pieniądza w tym cyklu – przewiduje Zaród.

Zdaniem Nowickiego kluczowe będą oczekiwania co do inflacji w II kwartale przyszłego roku. – Podtrzymujemy naszą ocenę z początku miesiąca, że trudno dziś z dużym prawdopodobieństwem prognozować inflację na początku II kwartału 2023 r., a tam leży odpowiedź na pytanie, czy rynek ponownie i jak agresywnie zacznie wyceniać wyższą ścieżkę stóp procentowych – tłumaczy Nowicki.

Według Zaróda pierwszych obniżek stóp procentowych w Polsce należy się spodziewać nie wcześniej niż w II połowie przyszłego roku, gdy inflacja będzie już w wyraźnym trendzie spadkowym.

Krzywa FRA wycenia stopę docelową w Polsce na poziomie 7,5–7,75 proc. - To znacznie powyżej moich oczekiwań i ostatnich wypowiedzi prezesa Adama Glapińskiego, więc obecne poziomy uznaję za atrakcyjne do zajęcia pozycji w obligacjach długoterminowych i trzymania podwyższonego „duration” w najbliższych miesiącach. Trzeba jednak pamiętać, że zmienność, z którą mamy do czynienia ostatnio, jeszcze z nami pozostanie - mówi Zaród.

Okienko się zamyka

– Główne, zagraniczne banki centralne są spóźnione z podwyżkami stóp procentowych. Okienko na podwyżki stóp w USA, a zwłaszcza w Europie, szybko się zamyka – analizuje Zaród. Chodzi o słabnącą gospodarkę.

– To pokłosie zbliżającej się recesji, dodatkowo podsycanej kryzysem energetycznym w Europie. W pewnym momencie banki centralne już nie będą mogły podnosić kosztu pieniądza, stąd teraz taki pośpiech. Niewykluczone, że zarówno Fed jak i EBC podniosą stopy na wrześniowych posiedzeniach po 75 pkt baz. – przewiduje zarządzający Quercusa. – To, co teraz uda im się „osiągnąć”, będą mogły później wykorzystać, jeśli przyjdzie załamanie koniunktury jak podczas kryzysu finansowego w 2008 r., czy pierwszych miesięcy pandemii – wspomina Zaród.

Fundusze inwestycyjne
Już bez szału popytu na fundusze dłużne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka