– Jest to dobra umowa dla Skarbca i oczekujemy pozytywnego efektu od strony wyników. Realizujemy w ten sposób również nasze cele strategiczne, które zakładają osiągnięcie 8 mld zł pod zarządzaniem do 2020 r. – twierdzi Ewa Radkowska-Świętoń, prezes Skarbca.

– Razem z Trigonem doszliśmy do wniosku, że akurat te fundusze mają najlepsze perspektywy oraz największe szanse na budowanie wartości dla klientów. Możemy też połączyć najlepsze kompetencje kadry Trigona i Skarbca w zakresie funduszy inwestujących na rynkach zagranicznych – twierdzi prezes.

Radkowska-Świętoń ocenia, że rynki zagraniczne wciąż mają wiele nieodkrytych możliwości, więc stworzenie silnego, topowego jak na polskie realia zespołu, który się nimi zajmie, przyniesie sporo korzyści klientom zarówno Skarbca, jak i Trigona. Na razie nie ma mowy o zmianach kadrowych wśród zarządzających.

 – W obecnej sytuacji polskiego rynku skala działania i wielkość aktywów stają się coraz bardziej istotne, pozwalają budować efektywniejsze zespoły – wyjaśnia prezes Skarbca. Łączne aktywa przejmowanych funduszy to obecnie około 600 mln zł. – Te produkty są dobre, co widać po ich wynikach. Obecne 600 mln zł aktywów to naszym zdaniem dopiero początek – zapowiada Radkowska-Świętoń.

Ostatnio aktywa pod zarządzaniem Trigona topniały w zawrotnym tempie, bo klienci masowo wycofywali kapitał. O ile na koniec czerwca Trigon zarządzał nieco ponad 2 mld zł, o tyle na koniec lipca miał już 1,68 mld zł. Natomiast ten rok zaczynał z aktywami równymi 2,6 mld zł. Trigon jest w sporze sądowym z GetBackiem. Chodzi o umowę na kwotę 49,2 mln zł, której warunki podważył nowy zarząd GetBacku, a Trigon z kolei ogłosił jej rozwiązanie i znalazł nowych serwiserów mocno przecenionych funduszy wierzytelności. paan