Dystrybutorzy części do aut zbierają siły po trudnym 2024 roku

W 2024 roku tempo wzrostu przychodów Inter Carsu i Auto Partnera wyraźnie wyhamowało, a dodatkowo dała o sobie znać presja kosztów, co nie pozostało bez wpływu na ich wyceny giełdowe. Co ich czeka w tym roku?

Publikacja: 14.01.2025 06:00

Dystrybutorzy części do aut zbierają siły po trudnym 2024 roku

Foto: materiały prasowe

Dystrybutorzy części samochodowych z warszawskiej giełdy mają za sobą rekordowy rok pod względem wartości wypracowanych przychodów ze sprzedaży. Przychody Inter Carsu zwiększyły się rok do roku o ponad 9 proc., osiągając nieco ponad 19 mld zł, a sprzedaż Auto Partnera wzrosła o ponad 12,6 proc., do 4,1 mld zł.

Ale to wyraźnie wolniejsze tempo wzrostu niż to, do którego spółki przyzwyczaiły inwestorów w poprzednich latach. Tyle,że w bardzo udanym 2023 roku dystrybutorzy mieli wyjątkowo korzystne warunki do wzrostu, co przełożyło się na ponadprzeciętnie wysokie tempo poprawy przychodów. Rok później otoczenie było już mniej sprzyjające. Przede wszystkim nie mogli liczyć na efekt wzrostu cen, który podbiłby wartość sprzedaży. Jeszcze rok wcześniej sprzyjała im właśnie podwyższona inflacja. Jednocześnie pojawiły się nowe wyzwania.

– Rynek był dosyć wymagający dla dystrybutorów części samochodowych w 2024 roku – podobnie jak dla detalistów spożywczych – części samochodowe charakteryzowały się deflacją, co wraz z wojną cenową negatywnie kontrybuowało do przychodów, a finalny wynik netto pozostawał również pod presją dynamicznie rosnących kosztów. Spółkom nie sprzyjał również kurs walutowy – wyjaśnia Janusz Pięta, analityk BM mBanku.

Jest miejsce na poprawę

Zdaniem Sylwii Jaskiewicz z DM BOŚ w tym roku dystrybutorzy mogą mieć nieco korzystniejsze warunki do poprawy wyników, co w połączeniu z niską zeszłoroczną bazą powinno przełożyć się na wyższe rok do roku zyski. Przyznaje, że o lepszy wynik w obecnym otoczeniu wcale nie musi być łatwo. – Patrząc na europejski rynek samochodowy i problemy dużych producentów, wydaje się, że inflacja cen może się nie pojawić. Nie zakładałabym obecnie istotnego wpływu kursów walut. Marża brutto na sprzedaży była już pod presją w ub. roku, więc baza nie jest wymagająca i mam nadzieję na stabilizację. Koszty pracy co do zasady rosną, więc wyniki w dużym stopniu będą zależały od tego, jak spółki będą sobie radziły z tą presją – wskazuje. – Rynek będzie wymagający, w mojej opinii, i spółki muszą odnaleźć własną drogę do poprawy wyników. Może to być na przykład automatyzacja, zwiększenie skali działania, poszukiwanie efektywności w cenach zakupu – podkreśla.

Nieco bardziej wynikami przekonuje ostatnio Inter Cars. – Sądzę, że 2025 r. jednak przyniesie poprawę, stąd jestem pozytywnie nastawiony do spółki. Zakładam, że złoty powinien się dalej osłabiać do euro i dolara, co będzie dodawać do dynamiki sprzedaży wyrażonej w polskiej walucie, a nie odejmować, jak miało to miejsce w 2024 r. Dodatkowo dynamika kosztów powinna również ulec zmniejszeniu ze względu na mniejszy wzrost płacy minimalnej. Sądzę, że konkurencja rynkowa pozostanie intensywna, co jednak nie powinno przeszkodzić spółce w poprawie wyników – uważa Pięta.

Eksperci w 2025 r. nie skreślają także Auto Partnera. – Przejściowym wyzwaniem jest zaostrzająca się konkurencja na rynku, która generuje presję na marżę, choć należy podkreślić, że Auto Partner nadal rośnie wyraźnie powyżej rynku, więc w długim terminie będzie beneficjentem konsolidacji branży. Być może więc niższe marże są obecnie niezbędną koniecznością dla przyszłego rozwoju – zauważa Mateusz Chrzanowski, analityk Noble Securities. – Umocnienie złotego względem euro w ujęciu r./r. powoli wygasa, a czynnik ten istotnie ograniczał dynamiki sprzedaży w tym roku, także wydaje się, że jest to przestrzeń do poprawy. Ponadto ożywienie gospodarcze w Europie powinno wspierać popyt na części samochodowe – argumentuje.

Atrakcyjne wyceny

Słabnące tempo wzrostu i presja kosztów sprawiły, że w 2024 r. inwestorzy mniej łaskawym okiem spoglądali na akcje dystrybutorów części. W okresie ostatnich 12 miesięcy cena walorów Auto Partnera zniżkowała o blisko 25 proc. Z kolei Inter Cars, dzięki odbiciu notowań w końcówce 2024 r., za ostatnie 12 miesięcy może się pochwalić jednocyfrową dodatnią stopa zwrotu. Mimo różnic w wydanych w ostatnich miesiącach rekomendacjach biur maklerskich wynika, że akcje obu dystrybutorów są niedowartościowane. W przypadku Inter Carsu średnia cena docelowa walorów sięga 633,50 zł, podczas gdy na rynku papiery spółki są warte 555 zł, co wskazuje na ok. 15-proc. przestrzeń do poprawy notowań. W przypadku Auto Partnera, którego akcje analitycy wyceniają na ok. 25 zł, potencjał wzrostu jest wyższy i wynosi prawie 40 proc.

Firmy
Mocny obrót karuzeli państwowych prezesów
Firmy
Mo-Bruk skoncentruje się na pełnym wykorzystaniu mocy
Firmy
Walka o lepszy ład korporacyjny w spółkach z udziałem Skarbu Państwa
Firmy
BDM: akcje Agory zyskają dzięki M&A i kinom
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Sektory z potencjałem. Gdzie warto szukać zysków w 2025 roku?
Firmy
CD Projekt, Asseco Poland i Tarczyński sektorowymi gwiazdami