Amica w raporcie skonsolidowanym podała, że w 2023 r. uzyskała ponad 2,8 mld zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza spadek o prawie 17 proc. w ujęciu rocznym. Ilościowo spadek był podobny, wyniósł około 16 proc.
– Niestety, pod względem popytu rok był słabszy, stąd producenci i dystrybutorzy osiągali niższe wyniki. W 2023 r. nie wprowadzaliśmy intensywnie podwyżek dla klientów, co było spowodowane tendencjami spadkowymi po stronie kosztów – mówi Michał Rakowski, wiceprezes firmy Amica ds. finansów i HR.
Mimo trudnej sytuacji popytowej grupa zanotowała znaczący wzrost wyniku EBITDA o 58 proc., do 137,1 mln zł, zysk operacyjny też wzrósł.
W ujęciu geograficznym zwłaszcza centralna Azja notuje najlepsze wyniki. Od kilku lat Amica mocno się tam rozwija. Stabilny był także niemiecki rynek, choć zanotował spadek o około 8 proc. Największe spadki były we Francji czy Wielkiej Brytanii, sięgające nawet około 20 proc. – Był to efekt także świadomych decyzji po zmianie oferty – mówi Michał Rakowski. Region południowo-wschodni też notuje spadki o około 25 proc. także w efekcie prowadzonej restrukturyzacji.
Amica konsekwentnie znika z rynku rosyjskiego, w 2023 r. jej sprzedaż spadła tam o połowę. – Na koniec grudnia Rosja miała poniżej 5 proc. udziału w obrotach, podobnie jak region Azji Centralnej. Zapadła decyzja o dalszym niesprzedawaniu do Rosji – mówi Michał Rakowski.