KGL w biznesie dystrybucji granulatów tworzyw sztucznych z jednej strony widzi względną stabilizację sytuacji pod względem zgłaszanego popytu. Z drugiej strony zapotrzebowanie jest zdecydowanie niższe niż rok temu. Mocno, o kilkadziesiąt procent, spadł zwłaszcza popyt na tworzywa wykorzystywane w branży budowlanej, w tym w produktach służących do wykańczania wnętrz i w szeroko rozumianej branży AGD. Dalszych spadków zapewne już nie będzie.
– Ceny surowców osiągnęły najniższe poziomy od kilku kwartałów. Obecnie zaobserwowaliśmy stabilizację poziomu cen – ze wskazaniem na niewielkie wzrosty – oraz symptomy ożywienia związanego z popytem – twierdzi Piotr Mierzejewski, dyrektor finansowy KGL.
Dodaje, że w drugim kluczowym biznesie grupy, czyli produkcji plastykowych opakowań dla branży spożywczej, odnotowywany jest niewielki wzrost przychodów. Tu popyt zgłaszany przez poszczególne grupy odbiorców (branże: cukiernicza, mięsna, gastronomiczna, cateringowa) charakteryzuje się wysoką dynamiką zmian.
– Przyjęte założenia na 2023 r. zakładają wzrost produkcji i sprzedaży folii oraz opakowań przeznaczonych dla rynku spożywczego. Zaprezentowane wyniki za I kwartał oraz wstępne przychody za II kwartał potwierdzają, że plan działania przyjęty na ten rok powinien pozwolić zrealizować przyjęte założenia – uważa Mierzejewski. Podaje, że przy produkcji opakowań i folii najwyższy koszt stanowią surowce. W ostatnich miesiącach ich ceny jednak spadały. Wysoki udział w kosztach mają też wynagrodzenia. Tymczasem grupa zatrudnia względnie dużo pracowników.