Popyt na rowery spada względem tego w pandemii, czemu sprzyja m.in. wysoka inflacja i niepewność o przyszłość gospodarki.
To wszystko powoduje, że większe wydatki w głowach klientów schodzą na dalszy plan. Mimo to giełdowe Dadelo nie zwalnia tempa i ma plan na rozwój.
Czas stabilizacji
Ubiegły rok Dadelo zakończyło 41-proc. wzrostem przychodów, do 117,2 mln zł, przy jednoczesnym spadku zysku netto z 6 mln zł do 3,9 mln zł. Wspomniana zniżka zysku związana jest z szerszą reklamą sklepu działającego pod marką Centrum Rowerowe.
– Osiągnęliśmy cele, jakie założyliśmy, co było możliwe dzięki rosnącej wartości rynku e-commerce oraz utrzymywaniu się trendów związanych ze zdrowym trybem życia i bezpieczeństwem. Faktycznie, zysk netto spadł w ujęciu rok do roku, co było związane z działaniami marketingowymi.
Duże znaczenie strategiczne miało także powiększenie przestrzeni magazynowej.