Sunex podtrzymuje dobre tempo

Producent m.in. magazynów energii czy pomp ciepła pokazał szacunki przychodów po III kwartałach. Rezultatom sprzyja sytuacja na rynku oraz duża sprzedaż w Niemczech.

Publikacja: 17.10.2022 21:00

Prezes Suneksu Romuald Kalyciok widzi na polskim rynku problemy legislacyjne, które hamują rozwój OZ

Prezes Suneksu Romuald Kalyciok widzi na polskim rynku problemy legislacyjne, które hamują rozwój OZE. Fot. mat. prasowe

Foto: Exclusive

Kierujący swoje produkty w przeważającej części na rynek niemiecki Sunex wypracował w III kw. br. około 81,9 mln zł przychodów, o 163 proc. więcej niż w tym samym czasie poprzedniego roku. Wyniki są możliwe dzięki odpowiedniemu przewidywaniu rynkowych trendów.

Inwestycje się spłacają

– Nasze rezultaty są konsekwencją zauważonych wcześniej zmian na rynku i inwestycji. Zaangażowaliśmy środki w zwiększenie mocy produkcyjnych, widzieliśmy, że w tym i przyszłym roku popyt na nasze produkty może być wysoki i tak się właśnie dzieje – mówi „Parkietowi” prezes Suneksu Romuald Kalyciok.

Warto dodać, że w znacznej części przychody firmy pochodzą z rynków zagranicznych (w I półroczu ponad 70 proc.), głównie niemieckiego. Zgodnie z prognozami niemieckich rządzących w przyszłym roku PKB skurczy się o 0,4 proc. Widać już pierwsze oznaki nadchodzącej recesji? – Fakt, że działamy głównie na zagranicznych rynkach, zapewnia nam rozwój w stabilnym środowisku, co przekłada się na zaufanie klientów. W przypadku niektórych urządzeń przyjmujemy już zamówienia na 2024 r. Terminarz na 2023 r. mamy już zapełniony, popyt więc dopisuje – twierdzi prezes Suneksu.

Trudy ręcznego sterowania

W rozwinięciu skrzydeł na rodzimym rynku nie pomagają jednak ustawodawcy. Dodatki węglowe czy te dla posiadaczy pomp ciepła powodują, że firmy, a tym bardziej konsumenci nie wiedzą, jakie rozwiązanie będzie najbardziej opłacalne w dłuższym terminie. – Zmiany wprowadzane przez rządzących, jeśli chodzi m.in. o dopłaty dla tych palących węglem czy grzejących się pompą ciepła, wprowadzają wiele zamieszania na rynku, na którym kwestie legislacyjne i tak były już niejasne. Takie ręczne sterowanie nie prowadzi do niczego dobrego. Wszelkie tego typu regulacje powinny być wprowadzane z myślą, że pozostaną z nami co najmniej pięć albo i dziesięć lat. Tymczasem klienci, którzy patrzą w dalszej perspektywie, nie wiedzą, czy i jak długo obecne regulacje będą obowiązywać oraz czy w międzyczasie nie ulegną zmianom. To wszystko powoduje, że obecne kroki bardziej biją w rynek, niż go rozwijają – wskazuje Kalyciok. Dynamicznie wprowadzone zmiany nie pozostają bez wpływu na popyt. – Paradoksalnie na polskim rynku klienci aż tak chętnie nie kupują pomp ciepła. Nie mając pewności co do warunków dofinansowania, odkładają decyzje o zakupie. Pojawia się również deficyt urządzeń komplementarnych, niezbędnych do montażu pompy ciepła, m.in. zbiorników – zauważa zarządzający Suneksem.

Dobre tegoroczne rezultaty oraz zamawianie surowców z odpowiednim wyprzedzeniem pozwalające w lepszy sposób kontrolować koszty umożliwia Suneksowi kontynuację inwestycji. – Jeszcze w tym roku może ruszyć kolejna linia produkcyjna, dzięki czemu zwiększymy możliwości produkcji systemów montażowych paneli fotowoltaicznych – podsumowuje prezes.

Firmy
Energoinstal. Spekulacyjnych wzrostów dzień szósty
Firmy
Blisko 400 mld zł na inwestycje. Jest nowa strategia Orlenu
Firmy
Moce wytwórcze Libetu drastycznie spadły
Firmy
Inwestorzy znów wierzą w Energoinstal? Kurs poszybował
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Pierwsze rozmowy o ratowaniu Rafako ruszyły. Wielki entuzjazm na giełdzie
Firmy
100 proc. w trzy dni. Czyli co się dzieje z akcjami Energoinstalu