Inwestycje producenta białka owadziego dla zwierząt postępują zgodnie z planem. Niedawno zakończyła się budowa nowej wylęgarni, która kosztowała 13 mln zł. Jej rozruch ma potrwać do końca tego roku.
– Przeskok jakościowy jak i technologiczny jest ogromny. Nowoczesny i w pełni zautomatyzowany system grzewczo-wentylacyjny pozwala na pełną kontrolę nad warunkami atmosferycznymi, które są kluczowe dla efektywnego rozrodu owadów. Ze względu na to, że nowy zakład tuczu wybudowany zostanie najwcześniej na jesień 2023 r., zdecydowaliśmy o wstrzymaniu budowy drugiego etapu centrum rozrodu, aby móc wszelkie doświadczenia z rozruchu już w momencie budowy zaimplementować do pozostałej części inwestycji – wyjaśnia Michał Pokorski, prezes HiProMine.
Firma na rozwój swojej działalności otrzymała w ciągu dwóch lat m.in. od funduszy inwestycyjnych Fidiasz ASI oraz NCBR Investment Funds ASI łącznie 46,5 mln zł. Środki w znacznej większości przeznaczono właśnie na budowę zakładu, który kilkunastokrotnie ma zwiększyć moce produkcyjne. Te powinny się przydać, ponieważ popyt pozostaje silny. – Z bieżącej produkcji z zakładu w Robakowie jesteśmy wyprzedani już do późnej wiosny 2023 r. Na jesień 2022 r. planujemy zwiększyć produkcję jeszcze o około 50 proc., którą jednak bez problemu uda nam się na rynku ulokować. Dla większości klientów musimy reglamentować dostawy i dostarczać tylko część zamówień ze względu na chęć ich dywersyfikacji. Karmy dla zwierząt domowych na bazie owadów zyskują cały czas popularność, a kryzys na rynku mięsnym tylko to przyspiesza – dodaje Pokorski.
Spółkę dotykają problemy związane m.in. z rosnącymi cenami energii. Dzięki temu że cały czas buduje swój zakład, może wykorzystać m.in. fotowoltaikę.
– Dziś produkcja ze względu na swoją wielkość nie zużywa dużo energii, chociaż rzeczywiście widzimy wzrost kosztów. Jesteśmy w trakcie projektowania instalacji fotowoltaicznej dla zakładu w Robakowie, a nowy zakład w Karkoszowie został zaprojektowany w taki sposób, aby zmniejszyć zużycie energii w trakcie jego pracy do minimum – podsumował prezes.