Czym jeżdżą prezesi?

- Zdzisław Chabowski

- TC Dębica

- Audi A-8

Komfort i sztuczna inteligencja

Audi A-8 jest od prawie dziesięciu lat technologiczną wizytówką szacownej firmy z Ingolstadt. Najważniejsze punkty, które czynią marketingowe hasło "Przewaga Przez Technikę" jak najbardziej realnym to całkowicie aluminiowe nadwozie, zaawansowane, wielowahaczowe zawieszenie czterech kół, prawdziwy, stały napęd 4x4 (Quattro), pneumatyczne resorowanie, elektroniczna stabilizacja toru jazdy, a wreszcie niezwykłe silniki, między innymi benzynowe W12 oraz turbodiesle V8 z bezpośrednim wtryskiem.

W roku 2002, wprowadzono drugą, całkowicie zmienioną wersję A8. Nie zrezygnowano oczywiście z najważniejszych osiągnięć technologicznych, na czele z aluminiowym nadwoziem opartym na przestrzennej ramie. Cóż zatem nowego znajdziemy we współczesnym A8? Przede wszystkim trochę sztucznej inteligencji. Wszystkie elektroniczne i automatyczne systemy umieszczone w tym samochodzie, a jest ich naprawdę sporo, poczynając od w silnika a kończąc na systemie nawigacyjnym, komunikują się z kierowcą (i pasażerami) poprzez jedyny w swoim rodzaju "multimedialny interfejs" MMI. Wysuwany, ciekłokrystaliczny ekran, jedna gałka oraz kilka przycisków, pozwalają w A8 sterować (intuicyjnie!) prawie wszystkim. Nie odbierając jednocześnie przyjemności z jazdy!

- Piotr Czarnecki

- Raiffeisen Bank Polska

- Volvo S40, 2l, srebrne

Skromnie i z klasą

Volvo ma opinię jest producenta samochodów solidnych, bezpiecznych i trwałych. Jakość musi jednak kosztować, dlatego też szwedzkie samochody nie należą do najtańszych. Ma to jednak i swoje zalety, bowiem dzięki temu każdy model tego producenta postrzegany jest w swojej klasie jako prestiżowe.

I dzieje się tak nie tylko w przypadku samochodów największych - serii 90, 60 czy XC. Na taką opinię zasługuje bez wątpienia również najmniejsze modele serii 40.

Produkowane we wspólnej fabryce Volvo i Mitsubishi w Holandii (wytwarzane są tu także Mitusbishi Carisma), sedany S40 i kombi V40 znane są na rynku już od ośmiu lat. W tym czasie poddawano je kilkakrotnie modernizacjom technicznym i minimalnym retuszom stylizacyjnym. Minimalnym, bo większe nie były konieczne. Sylwetki obu odmian nadwoziowych i dziś mogą się podobać.

Zaliczany do klasy średniej, stosunkowo niewielki sedan S40 ma tylko 452 cm długości. Rozstaw osi - 256 cm jest jednym z najmniejszych w tej klasie aut, wnętrze nie może więc być tak przestronne, jak w konkurencyjnych, a większych pojazdach. Nie oznacza to jednak, że jest ciasne - po prostu Volvo S40 jest samochodem, którego właściciel podróżuje za kierownicą, nie na tylnej kanapie...

W gamie oferowanych jednostek napędowych na szczególną uwagę zasługuje silnik dwulitrowy występujący w dwóch odmianach - wolnossącej i wyposażonej w turbosprężarkę. Odpowiednio osiąga on moc 136 lub 163 KM, wystarczającą by rozpędzać auto do 100 km/h w 9,7 lub 8,5 s i nadawać mu prędkość maksymalną 205 lub 220 km/h.

- Cezary Stypułkowski

- PZU

- Toyota Lexus 430

odziedziczy po poprzednim prezesie PZU (przez 3 mies. po odejściu ze stanowiska może jeszcze użytkować Zdzisław Montkiewicz)

Japoński konkurent

Lexus to marka stworzona przez Toyotę po to, by na rynku amerykańskim sprzedawać luksusowe samochody.

Model LS 430 pełni w gamie Lexusa rolę "okrętu flagowego". W przygotowaniu wnętrza studia nad kabinami lotniczymi pierwszej klasy i apartamentami najlepszych hoteli. Klimatyzacja rozpoznaje, która część pojazdu jest w cieniu, a która w słońcu i odpowiednio reaguje. Klimatyzowane są także (podobnie jak w Mercedesach klasy S) przednie fotele. W opcji dostępny jest sprzęt audio o mocy 350 watów z 11 głośnikami, zaprojektowany przez Marka Levinsona.

Tak wyposażoną, ważącą ponad 1,8 tony limuzynę napędza ośmiocylindrowy widlasty silnik benzynowy o pojemności 4,3 dm3 i mocy 280 KM.

- Andrzej Walczak

- Grupa Atlas

- BMMagiczna litera M

Litera M od lat podnosiła ciśnienie entuzjastom firmy BMW. W roku 2000 powitaliśmy wersję M3 w najnowszym nadwoziu, określanym jako E-46. To naprawdę szybka maszyna. Trzydrzwiowe coupe (albo kabriolet) ma teraz 343 KM, a sześciobiegowa, sekwencyjna skrzynia mechaniczna SMG pozwala na rozpędzenie auta do 100 km/h w 5,2 sekundy. Konstruktorzy BMW czerpią tu pełnymi garściami z technologii wyścigowych - dotyczy to również podwozia oraz hamulców. I rzeczywiście, M3 to dobry materiał wyjściowy na auto wyczynowe, choć w wersji "cywilnej" wyposażone jest we wszystkie możliwe systemy stabilizacji toru jazdy (DSC) i zabezpieczenia pasażerów przed skutkami wypadków.