Eksploatując codziennie samochód czy wybierając się w długą wakacyjną podróż najczęściej pamiętamy o regularnych przeglądach stanu technicznego i opłacaniu ubezpieczenia. Niektórzy właściciele "czterech kółek", mimo że są znakomitymi kierowcami, nawet nie zdają sobie sprawy z tego, co jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu, a co jest tylko zalecane.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami za brak w aucie trójkąta ostrzegawczego i gaśnicy możemy zapłacić mandat, a apteczka może przydać się zawsze... Najważniejszym jednak powodem, który powinien skłonić nas do wyposażenia pojazdu w wymienione elementy jest to, że każdemu może przytrafić się wypadek i wtedy te niedoceniane akcesoria mogą uratować życie nam lub naszym najbliższym.
Trójkąt ostrzegawczy
Trójkąt ostrzegawczy jest niezbędny, kiedy przytrafi nam się awaria na drodze albo do prawidłowego oznaczenia miejsca wypadku. Bez niego nie będziemy również mogli zgodnie z przepisami holować uszkodzonego auta do serwisu. Warto znać zasady zachowania się w sytuacjach awaryjnych - taka przykra niespodzianka może spotkać każdego, bez względu na markę samochodu - gdy "złapiemy gumę", zabraknie paliwa, zdarzy się stłuczka. W takich sytuacjach, by ostrzec nadjeżdżających z tyłu, wystawiamy właśnie trójkąt ostrzegawczy. Jeżeli takie problemy zdarzają się nocą lub przy ograniczonej widoczności, ustawienie trójkąta może nas ustrzec przed ogromnym niebezpieczeństwem.
Zatrzymanie pojazdu uszkodzonego należy sygnalizować poprzez włączenie świateł awaryjnych lub pozycyjnych oraz umieszczenie trójkąta ostrzegawczego w odległości 100 m za pojazdem na autostradzie i drodze ekspresowej, na pozostałych drogach 30-50 m. W terenie zabudowanym trójkąt stawiamy bezpośrednio za pojazdem.