Za jego czasów grupa chemiczna zaangażowała się w niesymetryczne opcje walutowe i kupiła firmę Sodawerk Stassfurt.
Opcje były główną przyczyną radykalnego obniżenia zeszłorocznych prognoz finansowych Ciechu, natomiast transakcją w Niemczech zajmuje się obecnie warszawska prokuratura. W Selenie FM Przełomski raczej nie będzie się zajmował hedgingiem ani akwizycjami.Przełomski wszedł do zarządu wrocławskiej Seleny FM 27 lutego 2009 r. Wcześniej przez ponad pół roku nie miał zajęcia – z zarządu Ciechu odwołano go 19 sierpnia 2008 r.
– Rekomendując radzie nadzorczej kandydaturę Kazimierza Przełomskiego miałem na względzie jego umiejętności jako dyrektora finansowego, a te oceniam wysoko – wyjaśnił nam Krzysztof Domarecki, prezes i główny akcjonariusz wrocławskiej Seleny FM. – Selena ma ten komfort, że menedżerowie dobierani są wyłącznie w oparciu o kryteria merytoryczne – dodał szef spółki.
Przełomski był dyrektorem finansowym w Ciechu od września 2002 r. W kwietniu zeszłego roku awansował do zarządu. Odpowiadał – jak wynika z jego oficjalnego życiorysu – m.in. za politykę i zarządzanie finansami, prowadzenie księgowości, nadzór finansowy oraz uczestniczył w opracowaniu strategii akwizycyjnych, ocenie takich projektów i negocjacjach dotyczących zakupu nowych firm. Ponadto był przewodniczącym rad nadzorczych kilku spółek zależnych Ciechu, m.in. Sody Deutschland. To za jej pośrednictwem pod koniec 2007 r. Ciech przejął 90 proc. akcji Sodawerk Stassfurt.
Już po odwołaniu Przełomskiego nowy zarząd Ciechu zlecił zbadania tej transakcji firmie audytorskiej. Jej raport potwierdził wątpliwości władz Ciechu, dotyczące nieprawidłowości przy zakupie Sodawerk. W konsekwencji sprawą zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która w zeszłym tygodniu skierowała do warszawskiej prokuratury odpowiedni wniosek. Właśnie z powodu niemieckiej transakcji zarząd Ciechu skorygował kilka dni temu wynik finansowy grupy za 2007 r. Czysty zysk sięgający wcześniej prawie 242 mln zł zastąpiła teraz strata netto w wysokości 30 mln zł.