CEDC: spekulacje windują kurs

Akcje wicelidera polskiego rynku wódki drożeją w piątek o ponad 16 proc. To reakcja na dużą zwyżkę kursu w Nowym Jorku

Po południu na warszawskiej giełdzie walory producenta CEDC wyceniane są na 6,42 zł.

- Wzrost na GPW jest reakcją na ponad 20 – proc. zwyżkę zanotowaną na giełdzie w Nowym Jorku w czwartek – mówi Jakub Krawczyk, analityk Raiffeisen Centrobank.

Co mogło go wywołać? – W ostatnim czasie CEDC nie publikowała informacji, która byłby postawią do tak dużych zmian. Mają one więc z pewnością charakter spekulacyjny. Nie wykluczone, że akcjami handlują osoby, które mają wiedzę o tym, co się dzieje wewnątrz spółki – mówi Jakub Krawczyk.

Zdaniem analityka Raiffeisen Centrobanku listy opublikowane ostatnio na Nasdaq, m.in. przez radę dyrektorów CEDC świadczą o tym, że jest konflikt między dwoma największymi udziałowcami spółki: Markiem Kaufmanem (ma ponad 9 proc. akcji)  i Roustamem Tariko (ma ponad 19 proc. udziałów). Pod koniec ubiegłego roku rada dyrektorów zgodziła się, aby należący do Tariko Russian Standard przejąła kontrolę operacyjną w CEDC. W zamian zapewnił  spółce , m.in. do 65 mln USD finansowania.

Kaufman wcześniej wspierał Tariko. Na początku tego roku w liście opublikowanym przez SEC, amerykański odpowiednik KNF, skrytykował jednak ostatnie posunięcia w spółce.

16 stycznia tego roku udziałowiec dał CEDC 10 dni na poinformowanie o terminie rocznego walnego. Ostrzegł wówczas, że jeżeli do tego nie dojdzie, to złoży pozew do sądu. Pismo w tej sprawie trafiło do Sądu Cywilnego Stanu Delaware  28 stycznia 2013 r. Kaufman zażądał  tzw. uproszczonego nakazu zobowiązującego CEDC do przeprowadzenia rocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy.

Z powodu nieprzeprowadzenia  rocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy do końca 2012 r. CEDC groziło usunięcie z Nasdaq. Spółka złożyła jednak w tej sprawie odwołanie.

- Można zakładać, że Kaufman liczył na to, iż stanie na czele rosyjskiej części biznesu CEDC – uważa Jakub Krawczyk.

Kaufman  był prezesem rosyjskiej grupy alkoholowej Whitehall, której przejęcie CEDC sfinalizowało pod koniec 2010 r. Ubiegła się, bezskutecznie, o zaproponowanie jego kandydatury do rady dyrektorów spółki.

Nad CEDC ciąży konieczność spłaty obligacji wartych 310 mln USD (ponad 100 mln USD przypada na Tariko). Zapadają w marcu w 2013 r. Spółka nie komentuje, jakie ma plany dotyczące spłaty długu.