– Utrzymujące się powyżej kosztu wydobycia ceny węgla energetycznego oraz koksowego na światowych rynkach sprawiają, że wydatki w górnictwie węgla mogą rosnąć do 2020 r. – szacuje Jakub Szkopek, analityk DM mBanku. Wylicza, że – jak wynika z zapowiedzi resortu energii – największy krajowy producent węgla Polska Grupa Górnicza tylko w tym roku zainwestuje około 2,6 mld zł. Jastrzębska Spółka Węglowa planuje wydać w latach 2018–2030 w sumie 18,9 mld zł na zwiększenie wydobycia i ograniczenie kosztów produkcji. Z kolei plany inwestycyjne Lubelskiego Węgla Bogdanka na lata 2016–2025 sięgają nawet 4 mld zł w przypadku realizacji scenariusza elastycznego rozwoju.
To dobra informacja dla dostawców maszyn i usług dla górnictwa, w tym największego gracza na polskim rynku – Famuru. – Naszym zdaniem głównym motorem wzrostu sprzedaży grupy Famur w 2019 r. będzie segment underground (produkcja maszyn dla górnictwa podziemnego – przyp. red.), co wynika przede wszystkim ze zwiększenia obrotów w obszarze kombajnów chodnikowych w efekcie podpisania nowych umów na dzierżawę kombajnów z PGG i JSW – podkreśla Szkopek w swoim najnowszym raporcie. Oczekuje też wzrostu rentowności na nowych kontraktach na dostawę kompleksów ścianowych, które powinny już uwzględniać wyższe koszty produkcji.
Według Szkopka oprócz prac dla górnictwa grupa Famur, a konkretnie zależny od niej Famak, skorzysta też na zapowiadanych inwestycjach związanych z modernizacją starych bloków energetycznych.
Grupa Famur cały czas uzupełnia portfel zleceń. W ostatnich dniach należące do zależnego Primetechu Przedsiębiorstwo Budowy Szybów (PBSz) podpisało umowę z JSW na wykonanie robót podziemnych. Chodzi o prace dla kopalni Zofiówka, związane z planami pozyskania przez węglową spółkę nowych wyrobisk i zwiększania wydobycia węgla. Wartość umowy sięga prawie 49,5 mln zł netto. – Ze względu na intensyfikację procesów inwestycyjnych w krajowych kopalniach w ostatnim czasie, szczególnie tych związanych z pozyskiwaniem dostępu do nowych złóż węgla i wzrostem jego wydobycia, PBSz rozwija systematycznie swoje kompetencje nie tylko w zakresie drążenia szybów, ale i prowadzenia tak zwanych robót poziomych pod ziemią – zaznacza Bartosz Bielak, wiceprezes Famuru.