Toya zwiększy sprzedaż w Rumunii i Chinach

Inwestycje w dystrybucję i logistykę mają dać solidną podstawę do dalszej ekspansji grupy kapitałowej.

Publikacja: 09.01.2020 05:20

Grzegorz Pinkosz, prezes Toi, informuje, że w najbliższych dwóch latach firma zależna w Chinach będz

Grzegorz Pinkosz, prezes Toi, informuje, że w najbliższych dwóch latach firma zależna w Chinach będzie dokapitalizowana kwotą 8 mln USD.

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Zarząd Toi, firmy zajmującej się handlem narzędziami ręcznymi i elektronarzędziami, chce w tym roku realizować ambitne cele związane przede wszystkim z rozwojem całej grupy kapitałowej. I tak Toya Romania, zależna firma zarejestrowana w Bukareszcie, będzie zarządzać znacznie większą powierzchnią magazynową niż dotychczas, co powinno umożliwić jej intensywny rozwój i uzyskanie nowych kompetencji w grupie.

Najważniejszym projektem będzie jednak rozwój działalności w Chinach. Niedawno Toya zarejestrowała na tamtejszym rynku drugą firmę zależną, która w kilka lat powinna stać się najważniejszym centrum dystrybucyjno-logistycznym w grupie. – Spółka ta w 2020 r. powinna nabyć grunt w prowincji Zhejiang oraz rozpocząć intensywne prace związane z wybudowaniem magazynu. Przewidujemy, że w okresie najbliższych dwóch lat wartość naszego zaangażowania kapitałowego na ten projekt wyniesie 8 mln USD (ok. 30,5 mln zł – red.) – mówi Grzegorz Pinkosz, prezes Toi. Dodaje, że dokapitalizowanie chińskiej firmy będzie podzielone na fazy, które zostaną określone w późniejszym terminie.

Europa i Azja

Wrocławska firma dostarcza na różne rynki szeroką gamę narzędzi i towarów przemysłowych dla odbiorców z branży motoryzacyjnej i budowlanej, jak również do użytku domowego. – Koniunktura w tych obszarach przede wszystkim w Polsce i Europie, ale również klimat gospodarczy w Azji mają duży wpływ na rozwój grupy. Naszemu rozwojowi sprzyjać też powinna stabilizacja polityczna i gospodarcza w Europie Wschodniej, jak również dalszy intensywny rozwój gospodarki chińskiej – twierdzi Pinkosz.

Z ostatnich danych wynika, że blisko dwie trzecie sprzedaży grupa realizuje na rynkach macierzystych, czyli kolejno w Polsce, Rumunii i Chinach. Pozostałą część wpływów stanowi eksport, głównie na Ukrainę, Białoruś, Węgry oraz do państw bałtyckich, Czech, Rosji i Niemiec. Ponadto mniejsze ilości wyrobów trafiają do innych krajów europejskich i azjatyckich oraz do Ameryki Południowej, Afryki i Australii.

Wzrosną koszty

Zarząd Toi z dotychczasowych wyników grupy jest zadowolony, zwłaszcza w kontekście rosnącej presji na wzrost wynagrodzeń. – W najbliższym okresie z niepokojem oczekujemy informacji o nowych cenach nośników energii, co przełoży się na wzrost cen usług, co z pewnością wpłynie na wyniki finansowe grupy – uważa Pinkosz.

Po trzech kwartałach 2019 r. Toya zanotowała 325,2 mln zł skonsolidowanych przychodów i 35,8 mln zł czystego zarobku. Rok do roku wzrosły one odpowiednio o 16,8 proc. oraz o 0,9 proc. Z ostatnich danych wynika, że grupa odnotowuje wzrost sprzedaży w każdym z trzech podstawowych segmentów dystrybucji, czyli w eksporcie, sieciach handlowych i hurcie. Z tego też powodu giełdowi inwestorzy ruszyli do kupowania akcji spółki. To spowodowało, że w niespełna trzy miesiące ich kurs wzrósł z poniżej 4 zł do około 5,5 zł.

Firmy
Energoinstal. Spekulacyjnych wzrostów dzień szósty
Firmy
Blisko 400 mld zł na inwestycje. Jest nowa strategia Orlenu
Firmy
Moce wytwórcze Libetu drastycznie spadły
Firmy
Inwestorzy znów wierzą w Energoinstal? Kurs poszybował
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Pierwsze rozmowy o ratowaniu Rafako ruszyły. Wielki entuzjazm na giełdzie
Firmy
100 proc. w trzy dni. Czyli co się dzieje z akcjami Energoinstalu