Michał Kobza
Rynki zagraniczne kuszą już nie tylko polskich inwestorów, ale także polskich ekspertów rynków kapitałowych. Ci potrafią odgrywać istotne role w zagranicznych firmach i instytucjach. Pewnie jeszcze za wcześnie, by mówić o Polsce jako kuźni talentów, ale wstydzić się też już nie mamy czego.
Filip Duszczyk
Świat otwarty na Polaków
Na kontynuację kariery na zagranicznym rynku zdecydował się już jakiś czas temu Krzysztof Walenczak, jeden z bardziej rozpoznawalnych fachowców rynku kapitałowego w Polsce. W przeszłości był m.in. wiceministrem Skarbu Państwa i zasłynął m.in. wieloma giełdowymi transakcjami prywatyzacyjnymi. W 2012 r. związał się z francuską grupą Societe Generale, gdzie powierzono mu funkcję dyrektora zarządzającego na Polskę. W ubiegłym roku Walenczak wykonał jednak milowy krok. Zamienił Warszawę na Nowy Jork (pracował tam już w latach 2002–2007 w Lehman Brothers). Dziś pracuje na Wall Street, gdzie w ramach grupy Societe Generale odpowiada za bankowość inwestycyjną i korporacyjną firmy (w Polsce jego obowiązki przejął Krzysztof Dąbrowiecki).
Wysoko postawieni Polacy na Wall Street nadal są jednak ewenementem. Nie brakuje natomiast przykładów innych zagranicznych karier. W ostatnich latach popularnym kierunkiem stała się Arabia Saudyjska. Tamtejszy rynek prężnie się rozwija i ma duże aspiracje. Kilka lat temu skusił on innego, uznanego specjalistę rynkowego Grzegorza Zawadę. Na tamtejszej giełdzie Tadawul powierzono mu funkcję dyrektora odpowiedzialnego za realizację strategii oraz nowe pomysły strategiczne i ich wdrażanie. Zawada w Arabii nie zagrzał zbyt długo miejsca. Przetarł natomiast szlaki innym ekspertom z naszego rynku.