Wśród wszystkich rodzajów kredytów najszybciej rosną pożyczki pozabankowe – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Tylko w listopadzie po taki produkt sięgnęło 316 tys. osób, czyli o 13 proc. więcej niż rok wcześniej, uzyskując niemal 840 mln zł, czyli 18 proc. więcej niż rok wcześniej.
Zarówno jeśli chodzi o liczbę, jak i wartość pożyczek pozabankowych udzielanych w każdym miesiącu 2022 r., mowa jest o dosyć wysokim rocznym wzroście. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku kredytów gotówkowych udzielanych przez banki, gdzie widać raczej stagnację czy nawet spadki rok do roku w ostatnich miesiącach.
– Rzeczywiście zainteresowanie ofertą firm pożyczkowych rośnie – komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK i BIG InfoMonitor. Jak wyjaśnia, wpływ na to ma wiele czynników (w tym rosnąca popularność odroczonych płatności przy zakupach przez internet), ale głównie chodzi o zmiany w zdolności kredytowej gospodarstw domowych.
– W efekcie wzrostu stóp procentowych i spadku realnych wynagrodzeń część osób straciła zdolności do pozyskania kredytów o wyższej wartości. Ale mają taką zdolność przy niskich kwotach – zaznacza Rogowski. A po takie finansowanie chętniej Polacy, w tym głównie młodzi, udają się do firm pożyczkowych niż do banków.
Z danych BIK wynika, że aż 90 proc. wszystkich „kredytów” o wartości do 1000 zł sprzedają właśnie firmy pożyczkowe, a tylko 10 proc. same banki. W przypadku produktów wartości do 10 tys. udział rozkłada się mniej więcej po połowie, a powyżej – dominację przejmują banki.