Oddala się porozumienie między Rafako i Tauronem dotyczące zakończenia prac przy bloku węglowym 910 MW. Spółki miały do końca lutego ustalić warunki porozumienia między wykonawcą a właścicielem jednostki. Terminu nie udało się dotrzymać.

Do 28 lutego Rafako i Tauron Wytwarzanie miały ustalić ostateczne warunki ugody i następnie podpisać ją do 8 marca. Tauron Wytwarzanie wezwało w styczniu br. Rafako do zapłaty ponad 1,3 mld zł tytułem kar umownych i odszkodowań za usterki i wady bloku. Rafako w odpowiedzi zapowiedziało złożenie wniosku o upadłość i wezwało spółkę do zapłaty 606,5 mln zł, a Tauron Polska Energia – do zapłaty 251,1 mln zł. Obie spółki uznawały roszczenia drugiej strony za bezzasadne. Jednak na początku lutego doszło do wstępnego porozumienia, a finalne miało zostać zawarte do 8 marca. Warunkiem porozumienia miało być ustalenie harmonogramu oraz sposobu zakończenia prac naprawczych i strojeniowych przy bloku 910 MW. Prace te miałyby trwać najpóźniej do końca tego roku. Nie udało się jednak osiągnąć ostatecznego porozumienia, gdyż – jak usłyszeliśmy – na drodze miały stanąć... ferie zimowe. Spółki teoretycznie mogą się jeszcze dogadać przed ustaloną datą, ale wydaje się to coraz mniej prawdopodobne. Choć słyszymy też, że argument wskazujący na ferie, co miało przełożyć się na mniej czasu na rozmowy i doprecyzowanie porozumienia, miał być pretekstem, a stanowiska obu stron miały się ponownie zaostrzyć. Efekt? Brak porozumienia.

Dla Tauronu od dłuższego czasu – jak zapowiadał wcześniej Trajan Szuladziński, prezes Tauron Wytwarzanie – kluczowe ma być zweryfikowanie parametrów określonych w kontrakcie na budowę bloku. Prace pomiarowe przeprowadziła już firma Energopomiar, akceptowana przez obie spółki, która ma sprawdzić, czy blok spełnia te parametry. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wstępne wyniki są dobre, wskazują na optymalną pracę bloku przy różnej mocy. Paliwo, którym zasilany jest obecnie blok węglowy, pochodzi z kopalni Sobieski oraz z Indonezji i nie odnotowano problemów z procedurą odpopielania. Ustaliliśmy również, że mimo braku porozumienia strony mają się powstrzymać z dochodzeniem wzajemnych roszczeń.