Poczta Polska nie widzi potrzeby wprowadzenia Banku Pocztowego na GPW w okresie obowiązywania zaprezentowanej we wtorek swojej nowej strategii do 2021 r. – Bank Pocztowy jest najważniejszą spółką grupy Poczty Polskiej i chcemy, by świadczył usługi komplementarne wobec innych spółek – mówi Przemysław Sypniewski, prezes Poczty Polskiej.
Potrzebne wsparcie
Sypniewski dodaje jednak, że Poczta dostrzega konieczność dokapitalizowania banku i ma plan pozyskania kapitału. Przypomina, że zarząd banku pracuje nad nową strategią i niebawem zostanie ona przedstawiona. – Wszelkie kwestie związane z dalszym rozwojem Banku Pocztowego, w tym dotyczące kapitału, uwzględnia nowa strategia banku. Prace nad nią postępują zgodnie z harmonogramem, w związku z czym dokument strategiczny powinien zostać przyjęty do końca czerwca tego roku – mówi Bartosz Trzciński, rzecznik prasowy Banku Pocztowego.
Pierwotnie jednym z głównych sposobów dokapitalizowania Banku Pocztowego, w którym 75 proc. udziałów ma Poczta Polska a pozostałych 25 proc. PKO BP, był debiut na GPW. Taką możliwość rozważał Sławomir Zawadzki, powołany w lipcu 2016 r. nowy prezes Banku Pocztowego.
– Oczywiście jako zarząd zastanawiamy się, jak pozyskać kapitał, i wyobrażam sobie wiele modeli akcjonariatu banku, wspierającego jego rozwój. Giełda pozostaje jednym ze sposobów na pozyskanie kapitału. Decyzje w tym zakresie należą jednak do akcjonariuszy – zaznaczał Zawadzki w rozmowie z „Parkietem".
Jesienią 2015 r. Bank Pocztowy był bardzo bliski debiutu na GPW, ale ofertę w ostatniej chwili przed zatwierdzeniem prospektu emisyjnego odwołano ze względu na ryzyka dotyczące sektora (podatek bankowy i przewalutowanie kredytów frankowych). Ale teraz, mimo że nastawienie inwestorów do sektora bankowego jest znacznie lepsze (WIG-banki zyskał przez pięć miesięcy 22 proc.), Pocztowemu trudno byłoby o udaną ofertę publiczną. Bank zanotował w 2016 r. tylko 2,5 mln zł zysku netto (gdyby nie transakcja z Visą, byłaby strata), wobec 33,9 mln zł zysku w 2015 r., o czym zadecydowały duże odpisy wartości kredytów gotówkowych. Poza tym bank na razie nie rośnie, jego portfel kredytów na koniec roku wyniósł 5,5 mld zł i spadł o 1,3 proc.