Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.02.2025 00:42 Publikacja: 17.02.2025 06:00
Foto: AdobeStock
Siła polskiego rynku akcji może być dla wielu zadziwiająca, ale współgra z nią umocnienie złotego, a to już jasny sygnał zainteresowania inwestorów zagranicznych. Podobnie zresztą jest z innymi rynkami w regionie, w tym rosyjskim.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Luty zaczął się od turbulencji wywołanych przez Donalda Trumpa, ale warszawskie byki po raz kolejny pokazały moc. Główne indeksy kontynuowały zwyżki, wyznaczając nowe, lokalne szczyty.
WIG20 stracił w czwartek 0,8 proc. i wrócił tym samym w okolice 2600 pkt. Wciąż jednak za wcześniej jest na to, by mówić o zmianie trendu.
Standardy raportowania wskazuję łańcuch wartości jako:
Po wczorajszej przecenie na rynkach, dziś WIG20 też spada. Ale jest kilka drożejących spółek. Z kolei PKO BP i Orlen tanieją, ale ich notowania utrzymują się ponad psychologicznymi poziomami.
W czwartek rano uwagę zwraca słabość dolara na szerokim rynku. To może sygnalizować, że przechodzimy do kolejnej fazy tego ruchu, który jest elementem dłuższej korekty umocnienia amerykańskiej waluty obserwowanej w IV kwartale ub.r.
Kurs USDJPY zszedł poniżej 150 po raz pierwszy od dwóch miesięcy, całkowicie wymazując zeszłotygodniowy skok w obawach o cła Donalda Trumpa. Od początku roku jen umocnił się w stosunku do dolara o 4,6%, a polityczne pozycjonowanie premiera Shigeru Ishiby może pomóc Japonii ominąć wznoszone przez Trumpa bariery handlowe.
Rynek dostał wczoraj wieczorem pretekst w postaci "kłótni" prezydenta Zelenskiego z Donaldem Trumpem, która odbiła się szerokim echem w mediach.
Złoty złapał lekką zadyszkę. Inwestorzy zastanawiają się, jak długo może ona potrwać.
Po silnych wtorkowych zwyżkach w środę polski rynek był wyraźnie słabszy, choć popyt nie całkiem złożył broń. Wybicie szczytów z 2018 r. stanęło jednak pod znakiem zapytania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas