Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 30.08.2020 19:36 Publikacja: 31.08.2020 05:00
Foto: Bloomberg
Akcje obuwniczej spółki to jedne z najmocniej rozgrzanych walorów z grona krajowych blue chips. W marcu dotknęła ich potężna przecena, która kilkakrotnie skurczyła wycenę CCC. Potem kurs dynamicznie rósł, jednak notowania ulegały silnym wahaniom. Ostatnie tygodnie są już spokojniejsze. Walory CCC poruszają się w ramach trójkąta zniżkującego, potwierdzając wsparcie w postaci szczytów z przełomu wiosny i lata. Przebicie górnego ograniczenia trójkąta będzie dobrym sygnałem dla byków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W piątek szeroki WIG po raz pierwszy w historii przekroczył 96 000 pkt. Nasz rynek wyszedł z korekty, w czym pomagał kolejny zwrot w kwestiach geopolitycznych.
Początek marca przyniósł silne pogłębienie trwającej korekty i równie silny zwrot. Za wahania kursów i nastrojów odpowiedzialny jest prezydent USA, który żongluje swoimi decyzjami i podkręca rynkową niepewność.
Obuwniczo-odzieżowa grupa pozyska z emisji akcji więcej niż zobowiązała się zapłacić za udziały Modivo. Są wyniki przyspieszonej budowy księgi popytu.
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Finasowanie o wartości do 28 mln USD będzie przeznaczone na zakup propanu, który jest niezbędnym surowcem do produkcji prowadzonej w nowych zakładach w Policach. Jednocześnie Azoty kontynuują z Orlenem rozmowy na temat sprzedaży tych aktywów.
W ekspresowym tempie przebiegło nadzwyczajne walne zgromadzenie obuwniczo-odzieżowej grupy w sprawie emisji akcji na zakup Modivo za ponad 1,4 mld zł.
Wielomilionowe wynagrodzenia zarządów w sektorze finansowym w Polsce to już norma. Ale do zachodnich kolegów naszym szefom banków wciąż daleko.
W piątek szeroki WIG po raz pierwszy w historii przekroczył 96 000 pkt. Nasz rynek wyszedł z korekty, w czym pomagał kolejny zwrot w kwestiach geopolitycznych.
Rosnąca konkurencja i wyjątkowo tani import spoza UE, a z drugiej strony wysokie koszty ponoszone przez producentów ze Wspólnoty biją w wyniki tych drugich. W tej sytuacji nawet wzrost popytu i cen niektórych wyrobów chemicznych niewiele może zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas