Kontrolowany przez Skarb Państwa Polski Holding Nieruchomości w I półroczu miał 294 mln zł skonsolidowanych przychodów, o prawie 12 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wzrósł o 42 proc., do prawie 50 mln zł.

Wzrost cen materiałów budowlanych, kosztów pracy, cen energii i stóp procentowych oraz zakłócenia w łańcuchach dostaw – tak grupa scharakteryzowała otoczenie rynkowe. PHN stoi na trzech nogach. Główna to najem, przede wszystkim biurowców. Przychody z najmu w I połowie br. wyniosły 99 mln zł, o 4,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk brutto ze sprzedaży skurczył się jednak o 4 proc., do 55 mln zł. Portfel to ponad 155 nieruchomości o wartości 3,5 mld zł. Trzonem jest 40 budynków o powierzchni 257 tys. mkw. wartych 2,5 mld zł. W połowie roku na rynek wszedł flagowy projekt, kompleks SkySawa blisko ronda ONZ w Warszawie, liczący 35 tys. mkw. Głównym najemcą został Bank PKO BP.

Działalność deweloperska na rynku mieszkaniowym przyniosła 55 mln zł przychodów, o 37 proc. mniej niż rok wcześniej. Spółka podała, że liczba przekazań była niższa, ale nie podała szczegółów. Zysk brutto ze sprzedaży wyniósł 9,4 mln zł – rok wcześniej było to ponad trzy razy więcej. Marża brutto ze sprzedaży skurczyła się z wyśmienitego na tle branży poziomu ponad 35 proc. do zaledwie 17,1 proc. Trzecia noga to usługi budowlane. Przychody z umów z zewnętrznymi podmiotami w I połowie br. wyniosły 123 mln zł, o 64 proc. więcej niż rok wcześniej, jednak działalność przyniosła 1,8 mln zł straty wobec 6,8 mln zł na plusie rok wcześniej.

Łącznie zysk brutto ze sprzedaży skurczył się o 29 proc., do 63 mln zł, ale zysk operacyjny wzrósł o 88 proc., do niemal 98 mln zł – dopalaczem okazał się zysk z wyceny nieruchomości, który sięgnął 60,5 mln zł, podczas gdy rok wcześniej była to strata rzędu 24 mln zł.