W piątek ruszają zapisy w transzy detalicznej na akcje Danwood Holdingu kontrolującego spółkę Danwood, producenta domów z drewna. Dla inwestorów indywidualnych zarezerwowano 10 proc. plasowanych walorów, a więc 2–2,4 mln sztuk. IPO obejmuje tylko walory należące do Enterprise Investors (pośrednio przez DHH). Fundusz wystawił na sprzedaż 20 mln papierów (50 proc. w kapitale) z opcją zwiększenia puli do 24 mln (60 proc. w kapitale).
Cena maksymalna została ustalona na 15 zł, czyli wartość całego holdingu szacowana jest na 600 mln zł. Przy cenie maksymalnej wskaźnik C/Z wynosi 13,9. Dla WIG-nieruchomości jest to 45,7, dla WIG-budownictwo 15,7, jednak firma nie chce być kojarzona z żadnym z tych segmentów – bardziej z sektorem dóbr konsumenckich z przeważającym udziałem eksportu. Wskaźnik C/Z dla indeksu WIG to 11,8.
Coraz większy potencjał
Produkcja z prefabrykatów odbywa się na Podlasiu, domy w standardzie pod klucz montowane są przede wszystkim w Niemczech (prawie 90 proc. przychodów), a także Polsce, Austrii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Produkcja finansowana jest z wpłat dokonywanych przez klientów, montaż odbywa się na ich działkach. Grupa uzyskuje więc duże przepływy gotówki, dlatego też IPO nie obejmuje nowej emisji.
Lokalizacja fabryki na Podlasiu to dostęp do siły roboczej i niskie koszty – korzyści są tak znaczne, że nie jest planowana przeprowadzka bliżej zachodniej granicy – a grupa nie tylko wysyła domy za granicę, ale importuje – głównie z Niemiec – całość drewna do produkcji (chodzi o względy jakościowe).
Inwestorzy są kuszeni perspektywą dalszego wzrostu skali biznesu oraz dywidendami.