Bank Millennium: „Mocny” wynik

Millennium pozytywnie zaskoczył wynikami za IV kwartał, przebijając średnią prognoz o 7,3 proc. Wypracował 213 mln zł zysku netto, czyli o 18 proc. więcej niż rok wcześniej. Było to możliwe głównie dzięki silnemu wynikowi odsetkowemu, ale w pobiciu prognoz pomogły też nieco niższe koszty działania i odpisy kredytowe.

Publikacja: 06.02.2019 05:00

Bank Millennium: „Mocny” wynik

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

– Wyniki banku w IV kwartale były bardzo dobre, wspierające dalszy organiczny rozwój banku i w odniesieniu do szykowanego przejęcia EuroBanku. Jednak rezultaty te nie zmieniają znacząco oczekiwań co do zysku Millennium w całym bieżącym roku, który będzie obciążony kosztami integracji i powinien być podobny jak w 2018 r. Zarząd jest przekonany, że fuzja nie przeszkodzi w dalszym szybkim rozwoju organicznym i pozyskiwaniu aktywnych klientów detalicznych, które wręcz przyspieszyło w IV kwartale – mówi Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy.

Średnia prognoz Bloomberga zakłada, że w tym roku Millennium wypracuje 770 mln zł zysku netto, czyli symbolicznie więcej od 761 mln zł z 2018 r. (to rezultat o 12 proc. wyższy niż w 2017 r. i był to rekordowy rok w historii banku). Zarząd liczy, że w tym roku wskaźnik ROE, nieuwzględniający fuzji, będzie już dwucyfowy (w ubiegłym wyniósł 9,6 proc.) i podtrzymuje, że celem jest 1 mld zł zysku netto w 2020 r.

– Pozyskaliśmy 202 tys. nowych klientów indywidualnych, a ich rosnąca aktywność znalazła odzwierciedlenie w eksplozji wolumenów większości produktów – mówi Joao Bras Jorge, prezes Millennium. W samym IV kwartale liczba aktywnych klientów wzrosła o 67 tys. i bank ma ich 1,84 mln.

Foto: GG Parkiet

Sprzedaż pożyczek gotówkowych w całym roku wzrosła o 39 proc., kredytów hipotecznych o 31 proc., a depozyty detaliczne urosły aż o 18 proc. Nastąpił też najwyższy w ostatnich pięciu latach 14-proc. wzrost akcji kredytowej dla przedsiębiorstw. Łącznie kredyty netto urosły o 11 proc., ale gdyby wyłączyć już tylko spłacające się hipoteki frankowe (nowe nie są udzielane), wzrost sięgnąłby 17 proc. Udział hipotek walutowych w portfelu zmalał do 26,6 proc.

– Ryzykiem dla Millennium jest wprowadzenie ustawy frankowej, ale jej wpływ – o ile wejdzie w życie – będzie, moim zdaniem, ograniczony. Nawet jeśli zostanie przyjęty najgorszy scenariusz, czyli maksymalna stawka i „bezterminowe" działanie funduszu konwersji, w co osobiście nie wierzę, to wprawdzie przez początkowe półtora roku wpływ byłby relatywnie duży i koszt sięgałby około 70 mln zł kwartalnie, to później co trzy miesiące malałby o 5 proc. ze względu na przewalutowania. Jednocześnie bilans i zyski banku powinny rosnąć, więc wpływ tego kosztu na wyniki będzie się mocno zmniejszał – podkreśla Jańczak.

Foto: GG Parkiet

Zarząd podtrzymuje, że konieczne jest wprowadzenie w ustawie kryteriów „społecznych", czyli powiązania wysokości spłacanej raty z wysokością osiąganych wynagrodzeń, aby kierować pomoc dla tych kredytobiorców, którzy jej najbardziej potrzebują. – Jeżeli tego nie zrobimy, to będzie to niesprawiedliwe, nielogiczne, rodzące dużą presję na przyszłość – mówi wiceprezes Fernando Bicho. mr

Banki
S&P, Moody’s i Fitch podwyższyły swoje oceny mBanku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Banki
Ponad 13 mld zł straty miał NBP w 2024 r. Kolejny rok bez wpłaty do budżetu
Banki
Pierwsze kredyty z nowym wskaźnikiem dopiero w I połowie 2026 r.
Banki
Czy Pekao skorzysta na udziale w holdingu PZU?
Banki
Banki nie walczą o oszczędności Polaków
Banki
Pekao przedstawia nową strategię. Stawia na młodych i AI