Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów informuje, że podstawą do podjęcia interwencji wobec BPH były skargi konsumentów dotyczące dowolności w określaniu kursów kupna i sprzedaży walut obcych. Po przeprowadzeniu postępowania prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydał decyzję wobec banku BPH dotyczącą uznania za niedozwolone klauzul zawartych w aneksach do umów kredytów hipotecznych. Kwestionowane postanowienia określają w sposób praktycznie niemożliwy do zweryfikowania przez konsumenta zasady ustalania kursów walut. W praktyce bank może podać dowolną wysokość raty, a konsument nie może zweryfikować czy została prawidłowo obliczona.
- To już ósma decyzja dotycząca niejasnych zasad ustalania kursów walut obcych. Banki są silniejszą stroną w kontakcie z konsumentem, powinny jednak działać profesjonalnie i transparentnie w zakresie wykonywania umów kredytowych. Polega to m.in. na zapewnieniu klientowi możliwości określenia konsekwencji ekonomicznych wynikających z postanowień w umowie czy w aneksie do niej. W związku z tym klauzule określające zasady ustalania kursów walut muszą być jednoznaczne – mówi Chróstny.
Za niedozwolone uznane zostały postanowienia, zgodnie z którymi stosowane przez BPH kursy walut ustalane są w oparciu o „ostatni średni kurs rynkowy", który stanowi sumę kursów kupna i sprzedaży walut dostępnych na stronie Reuters podzielonych przez dwa. Jednak przepisy, jak i inne obiektywne oraz dostępne źródła nie precyzują czym jest „średni kurs rynkowy", nie wiadomo również na jaki konkretnie moment bank określa wysokość kursów. Ponadto, adres strony internetowej zawarty w klauzuli (www.reuters.pl) przekierowuje do anglojęzycznej wersji serwisu Reuters – argumentuje UOKiK.
Niedozwolone są też postanowienia, zgodnie z którymi kursy walut mogą się zmienić dowolną ilość razy. Tym samym klient nie wie, ile konkretnie kursów będzie obowiązywać danego dnia oraz o której godzinie będą publikowane. Istnieje więc możliwość, że bank będzie narzucać konsumentom takie kursy waluty, które będą dla banku najkorzystniejsze. Kursy obowiązujące w banku korygowane są o marżę, jednak klauzule opisujące sposób określania jej wysokości zostały sformułowane w niejasny i niemożliwy do zweryfikowania przez konsumenta sposób – dodaje UOKiK.
Prezes tego urzędu zakazał stosowania kwestionowanych klauzul i nałożył na bank BPH karę ponad 470 tys. zł. Decyzja nie jest prawomocna i bank ma możliwość odwołania się do sądu. Po uprawomocnieniu się decyzji bank ma powiadomić o niej konsumentów i poinformować ich, że zakwestionowane postanowienia jako niedozwolone nie są wiążące. Ułatwi to konsumentom dochodzenie roszczeń.