Ten sezon wyników na Wall Street wcale nie był zły

Spółki z indeksu S&P 500 powiększyły w II kwartale zyski nieco bardziej, niż się spodziewano. Inwestorzy natomiast ogólnie bardziej nagradzali je za dobre raporty. To jednak nie przeszkodziło w ostrej przecenie, jakiej niedawno doświadczyły giełdy na Wall Street.

Publikacja: 13.08.2024 06:00

Ten sezon wyników na Wall Street wcale nie był zły

Foto: AFP

Sezon wyników kwartalnych w USA jest już bardzo bliski zakończenia. Do poniedziałkowego otwarcia sesji na Wall Street raporty za II kwartał opublikowało 455 spośród 500 spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500. Spośród wielkich firm, rozpalających emocje inwestorów, nie zrobiła tego jeszcze Nvidia, która ma opublikować swój raport dopiero 28 sierpnia. Generalnie są podstawy, by ten sezon wyników uznać za udany. Wszak zysk na akcję spółek z S&P 500 wzrósł w II kwartale o 10,8 proc. i była to największa poprawa od IV kwartału 2021 r. (gdy zysk zwiększył się aż o 31,4 proc.). Nie do końca to jednak przekonuje inwestorów.

Mniejsze niespodzianki

Z danych firmy badawczej FactSet wynika, że 78 proc. spółek z S&P 500, które opublikowały raporty za II kwartał, miało zysk na akcję wyższy, niż się spodziewano. Odsetek takich pozytywnych niespodzianek był więc nieco powyżej średniej z ostatnich pięciu lat (77 proc.) i dziesięciu lat (74 proc.).

Akcje koncernu tesla mocno spadały w dniu publikacji wyników za II kwartał. Zysk na akcję okazał się

Akcje koncernu tesla mocno spadały w dniu publikacji wyników za II kwartał. Zysk na akcję okazał się niższy od prognoz, a przychód wzrósł tylko o 2 proc. w porównaniu z takim samym okresem zeszłego roku. Fot. AdobeStock

Dane agencji Bloomberg wskazują natomiast, że pozytywnych niespodzianek, jeśli chodzi o wysokość zysku netto, było 78,6 proc., a jeśli chodzi o sprzedaż – 47,6 proc. Dane FactSet mówią jednak, że zwykle te niespodzianki wynikowe były dosyć niewielkie. Przeciętnie zysk na akcję okazywał się wyższy o 3,5 proc., niż prognozowano. W ostatnich pięciu latach zyski na akcję były natomiast średnio wyższe o 8,6 proc. od oczekiwań.

Spółki z dziewięciu spośród jedenastu sektorów indeksu S&P 500 doświadczyły w II kwartale wzrostu zysków, licząc rok do roku. Największy był on w sektorze spółek użyteczności publicznej (20,4 proc.), branży IT (18,7 proc.) oraz w finansach (17,6 proc.). Dwa sektory mierzyły się natomiast ze spadkiem zysków na akcję – przemysł (-0,9 proc.) i sektor surowcowy (-8,8 proc.).

Wzrost przychodów spółek z S&P 500 był również całkiem solidny. Dla całego indeksu wyniósł 5,2 proc. Najwyższy był w przypadku sektora IT (10,4 proc.), a spadku sprzedaży (o 1,4 proc.) doświadczyła jedynie branża surowcowa. Przychody w niemal wszystkich sektorach okazały się wyższe, niż oczekiwano.

Czytaj więcej

Sezon wyników nie zdołał rozgrzać Wall Street

Lepsze reakcje

Skoro więc sezon wyników okazał się trochę lepszy od oczekiwań, to czemu S&P 500 stracił od jego rozpoczęcia blisko 5 proc.? O przecenie zdecydowały przede wszystkim inne czynniki – takie jak obawy przed recesją w USA czy wycofywanie się przez inwestorów z transakcji „carry trade” na jenie. Czasem rozczarowania co do wyników poszczególnych spółek przyczyniały się do pogłębienia zmienności. Tak było choćby po publikacji raportów Tesli i Amazona, które sprowokowały ostrą wyprzedaż papierów tych firm.

Z wyliczeń agencji Bloomberg wynika jednak, że inwestorzy ogólnie łagodniej reagowali w tym sezonie na rozczarowujące wyniki oraz mocniej nagradzali spółki za raporty lepsze od prognoz. Firmy, które miały wyniki lepsze od oczekiwań, w dniu publikacji wyników zyskiwały średnio o 1,7 pkt proc. mocniej niż indeks S&P 500. Akcje tych, które rozczarowywały, radziły sobie w dniu publikacji średnio o 1,1 proc. gorzej od indeksu. W trakcie sezonu wyników za I kwartał 2024 r. reakcje inwestorów były dużo gorsze. Spółki, które pozytywnie zaskakiwały raportami, zyskiwały w dniu ich publikacji o 0,1 proc. mniej niż indeks S&P 500, a te, które rozczarowywały, radziły sobie gorzej o 3,1 pkt proc.

Jedną ze spółek, których raporty wynikowe zostały bardzo dobrze przyjęte przez rynek, był Bank of New York Mellon. 12 lipca, po publikacji raportu kwartalnego, jego akcje stały się rekordowo drogie. 24 lipca papiery koncernu Mattel zyskiwały 10 proc., bo inwestorom spodobało się to, że wypracował on dobrą marżę. 2 sierpnia papiery DoorDash rosły natomiast o ponad 8 proc. po publikacji wyników, które uznano za nadzwyczaj dobre.

„Nie ma wielu powodów do narzekania, jeśli chodzi o wyniki spółek z indeksu S&P 500. O ile częściej zdarzają się rozczarowania dotyczące sprzedaży, to dynamika zmiany prognoz jest teraz pozytywna” – oceniła Gina Martin Adams, główna strateg ds. akcji w Bloomberg Intelligence.

Prognozy dotyczące wyników spółek z S&P 500 na kolejne kwartały są raczej pozytywne. Według danych firmy analityczne FactSet w III kwartale spodziewany jest wzrost zysku na akcję o 5,4 proc., a w IV kw. o 15,7 proc. Za cały 2024 r. wzrost ma natomiast sięgnąć 10,2 proc.

Wyniki koncernu Apple za II kwartał ogólnie okazały się lepsze od prognoz. Zysk na akcję wyniósł 1,4

Wyniki koncernu Apple za II kwartał ogólnie okazały się lepsze od prognoz. Zysk na akcję wyniósł 1,40 USD, a średnio spodziewano się 1,35 USD. Przychód sięgnął 85,78 mld USD, a oczekiwano 84,53 mld USD. Fot. AdobeStock

910046824

Co prawda Amazon miał w II kwartale zysk wyższy od prognoz, ale mocno rozczarował inwestorów przycho

Co prawda Amazon miał w II kwartale zysk wyższy od prognoz, ale mocno rozczarował inwestorów przychodem niższym, niż oczekiwano, i słabymi prognozami na kolejne kwartały. Fot. AdobeStock

Markus Mainka

Koncern Microsoft miał co prawda zysk na akcję oraz przychód lepszy, niż oczekiwano, ale inwestorów

Koncern Microsoft miał co prawda zysk na akcję oraz przychód lepszy, niż oczekiwano, ale inwestorów rozczarowały wyniki jego działu odpowiedzialnego za usługi w chmurze. Fot. AdobeStock

Adobestock

Akcje koncernu Tesla mocno spadały w dniu publikacji wyników za II kwartał. Zysk na akcję okazał się

Akcje koncernu Tesla mocno spadały w dniu publikacji wyników za II kwartał. Zysk na akcję okazał się niższy od prognoz, a przychód wzrósł tylko o 2 proc. w porównaniu z takim samym okresem zeszłego roku.

Sieć restauracji McDonald rozczarowała w II kwartale zarówno pod względem przychodu, jak i zysku na

Sieć restauracji McDonald rozczarowała w II kwartale zarówno pod względem przychodu, jak i zysku na akcję. Jej sprzedaż w porównywalnej sieci lokali spadła po raz pierwszy od 2020 r.

747968318

Koncern IBM mógł się pochwalić dobrym przychodem i zyskiem na akcję za II kwartał. Przedstawił też d

Koncern IBM mógł się pochwalić dobrym przychodem i zyskiem na akcję za II kwartał. Przedstawił też dobre prognozy. Jego akcje mocno więc zyskiwały w dniu publikacji wyników. Fot. AdobeStock

385530547

Czy w 2025 roku Amerykę czeka rynek niedźwiedzia?

Od początku trzeciego kwartału do poniedziałkowego otwarcia sesji w Nowym Jorku indeks S&P 500 spadł o nieco ponad 2 proc. Od początku roku zyskał natomiast 12 proc. W połowie lipca ustanowił rekord, zbliżając się do poziomu 5670 pkt. 12 miesięcy temu był natomiast na poziomie lekko ponad 4400 pkt. Hossa na Wall Street wciąż więc trwa, choć coraz częściej pojawiają się pytania, jak długo może jeszcze królować.

Rynkowy guru David Roche, strateg w firmie Quantum Strategy, prognozuje, że w 2025 r. indeksy z Wall Street wejdą w rynek niedźwiedzia. Jego zdaniem do przeceny doprowadzi m.in. rozczarowanie inwestorów tym, że Fed nie będzie ciął stóp procentowych tak mocno, jak oni oczekują. (Obecnie rynek spodziewa się pierwszego cięcia stóp w USA we wrześniu, ale na te oczekiwania może wpłynąć środowy odczyt amerykańskiej inflacji konsumenckiej.) Ponadto rozczarowanie mogą przynieść wyniki spółek, jeśli dojdzie do spowolnienia gospodarczego w USA. Roche uważa również, że na przecenę są wrażliwe spółki związane z technologią sztucznej inteligencji. – Weszły one zdecydowanie na terytorium bańki, które opuszczą w ciągu sześciu miesięcy i będzie to jedną z przyczyn spowolnienia gospodarczego – stwierdził Roche w rozmowie z CNBC.

Liczony przez CNN indeks Chciwości i Strachu (Fear & Greed Index) był w poniedziałek na poziomie 23 pkt, co sugerowało, że na amerykańskim rynku akcji panuje „ekstremalny strach”. Tydzień wcześniej, w dniu paniki na rynkach, wynosił 16 pkt. W połowie lipca dochodził natomiast do 58 pkt, czyli do poziomu wskazującego na to, że na amerykańskim rynku akcji panuje chciwość. HK

Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Niedźwiedzie w natarciu. Wall Street się broni
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Analizy rynkowe
Ropa największym rozczarowaniem, a złoto główną nadzieją inwestorów
Analizy rynkowe
Walka o przetrwanie trwa. Bogdanka nadal utrzymuje rentowność
Analizy rynkowe
Spółki w głębokiej korekcie. Co im pomoże?
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Analizy rynkowe
Projekcje słabe dla drogiego i silnie skoncentrowanego S&P 500, ale nie dla amerykańskich akcji jako takich
Analizy rynkowe
Techniczna spółka dnia. Kurs akcji PKO BP na linii długoterminowego trendu wzrostowego