Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.01.2025 11:48 Publikacja: 28.11.2022 21:00
Foto: Adobestock
Dziś średnie ceny diesla wynoszą 7,79 zł za litr i 6,59 zł za benzynę Pb95. Na początku roku było to 5,77 zł i 5,73 zł. Czy i kiedy mogą je osiągnąć? – Mocno spadający kurs ropy wyrażony w dolarach, a jeszcze bardziej wyrażony w złotych, niewątpliwie jest przesłanką, aby ceny paliw płynnych na polskich stacjach spadały. Myślę, że w tym tygodniu będzie to kilka groszy na każdym litrze – mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. Jego zdaniem teoretycznie ceny paliw mogłyby spadać znacznie bardziej, ale analizując wcześniejsze zmiany zachodzące na rynku hurtowym i ich przełożenie na rynek detaliczny, trudno o takie prognozy. Co więcej, trzeba pamiętać, że od nowego roku mają znowu obowiązywać zawieszone wcześniej podatki VAT i akcyza i być może z tego powodu dziś firmy są niechętne do dokonywania głębszych obniżek. – Gdyby dziś zaczęły obowiązywać zawieszone podatki, to do ceny każdego litra kupowanego na stacjach diesla trzeba by dodać 1,08 zł i 0,92 zł do benzyny Pb95. Te wartości do końca roku mogą się jednak istotnie zmienić, gdyż czekają nas dwa ważne wydarzenia, które mogą mieć duży wpływ na sytuację na rynku – twierdzi Bogucki. Chodzi o zbliżające się grudniowe posiedzenie państw OPEC w sprawie przyszłego wydobycia ropy oraz wchodzące w życie od 5 grudnia unijne embargo na import morski rosyjskiej ropy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W naszym corocznym rankingu stóp zwrotu zatriumfowało złoto i amerykańskie akcje, najsłabszy był zaś rodzimy WIG20, ale honoru polskich akcji broniły małe i średnie spółki. Jakie są szanse i ryzyka dla poszczególnych aktywów w 2025 r.?
Liczba niedowartościowanych blue chips jest najwyższa, odkąd „Parkiet” zbiera dane. W przypadku połowy firm z WIG20 potencjał do wzrostu jest dwucyfrowy. Ale żeby ten optymistyczny scenariusz się zrealizował, musi poprawić się otoczenie rynkowe.
Z pradawnych czasów na rynkach finansowych na fali zostało jedynie złoto. Z obiegu wypadły mirra i kadzidło. W 2024 r. do złota dołączył bitcoin, nadzieje budziły jeszcze obligacje, ale przegrały z akcjami. Jak będzie w 2025 roku?
Już od kilku lat „Parkiet” na przełomie roku rozsyła do największych giełdowych firm ankietę, pytając o ich plany. Tegoroczne wyniki są ciekawe. Spółki zapowiadają poprawę przychodów i zysków. Koncentrują się na rozwoju organicznym, przejęć nie planują.
Akcje spółek obecnych na GPW są notowane z rekordowym dyskontem do koszyka rynków wschodzących. Jest duża szansa na odbicie: nasza gospodarka w 2025 roku przyspieszy, a rynek akcji powinien to z wyprzedzeniem zdyskontować.
W mijającym roku zdecydowana większość indeksów akcji szła w górę, a w przypadku tych wiodących nawet bardzo mocno. Nie należy jednak zapominać o złocie i kryptowalutach. Niewielki zawód sprawiają na razie obligacje.
W naszym corocznym rankingu stóp zwrotu zatriumfowało złoto i amerykańskie akcje, najsłabszy był zaś rodzimy WIG20, ale honoru polskich akcji broniły małe i średnie spółki. Jakie są szanse i ryzyka dla poszczególnych aktywów w 2025 r.?
Przestał płynąć rosyjski gaz, który był dostarczany do takich krajów, jak Węgry, Słowacja czy Austria. Chociaż szlak handlowy jest zamknięty, nie oznacza to, że rosyjski gaz nie trafia do Europy.
W PGE rodzi się coraz więcej pytań co do przyszłości węgla. Spółka patrzy na rząd. W tym kierunku nie spoglądają Enea i Tauron i wstępne plany już mają.
Na koniec grudnia 2024 r. aktywa rezerwowe NBP wyniosły 214 191,3 mln euro i były o 38 788,4 mln euro, tj. 22,1 proc., wyższe niż przed rokiem. A na tegorocznych zakupach złota NBP jest na plusie ok. 2,35 mld zł.
Nowe normy jakości węgla, które zaczynają obowiązywać, mogą pogrążyć i tak nierentowne już górnictwo. Przed nim widmo spadku popytu i konieczność nowych inwestycji. W latach 30. dla PGG i PKW oznaczać to może nawet koniec sprzedaży odbiorcom indywidualnym.
Tesla, Intel, ropa, indeks DAX 40 – to kierunki inwestycyjne, których zdaniem analityków należy unikać w tym roku. Z różnych przyczyn.
2024 był rokiem złota, które zyskało aż 27,2 proc. Była to najwyższa roczna stopa zwrotu tego kruszcu od 14 lat. Złoto ma dobry czas od 2016 r.
Notowana na warszawskim parkiecie australijska spółka GreenX Metals została jedną z ośmiu spółek prowadzących działalność eksploracyjną, które zostały wybrane przez giganta branży górniczej BHP do udziału w programie rozwoju perspektywicznych projektów górniczych BHP Xplor 2025. Chodzi o rudy miedzi w Niemczech. Spółka jeszcze do niedawna chciała wydobywać węgiel koksujący w Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas