Akcje Eurocashu chwilę po otwarciu wtorkowej sesji były wyceniane nawet na 23,58 zł za walor, co oznaczało ponad 7-proc. wzrost w porównaniu z ceną zamknięcia z poniedziałku. Z czasem sytuacja nieco się uspokoiła, jednak optymizm inwestorów wzbudził komunikat o wysokości zaproponowanej przez zarząd dywidendy za ubiegły rok.
Wyższa dywidenda
Zarząd Eurocashu przedstawi zwyczajnemu walnemu zgromadzeniu spółki, zwołanemu na 9 maja, propozycję, aby z zysku netto za ubiegły rok (149,6 mln zł) przekazać akcjonariuszom po 1 zł dywidendy. Oznacza to, że spółka może się podzielić z udziałowcami kwotą blisko 139,2 mln zł. Reszta zysku zostanie przekazana na kapitał zapasowy. Eurocash przekazał zarazem, że propozycja zarządu została pozytywnie zaopiniowana przez radę nadzorczą.
Eurocash od wielu lat systematycznie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Rok temu wypłacił 0,73 zł za walor, a w 2017 r. było to 0,7 zł za akcję. Złotówka dywidendy na akcję za 2018 r. to zdecydowanie więcej, niż zakładali analitycy. Dom Maklerski Noble Securities szacował, że wysokość dywidendy wypłaconej w 2019 r. będzie podobna jak rok wcześniej. Zgodnie z raportem hurtownik miałby się dzielić dywidendą na poziomie 0,72–0,73 zł również w kolejnych latach. Z kolei DM BDM liczył na 0,8 zł dywidendy za 2018 r., a także 0,4 zł w przyszłym roku i 0,9 zł w kolejnym. Eurocash w swoim raporcie rocznym pisze, że „celem grupy jest osiągnięcie wskaźnika rentowności kapitału na poziomie satysfakcjonującym akcjonariuszy oraz zapewnienie corocznej wypłaty dywidendy".