Mimo sugestii prezesa NBP, że obniżka stóp raczej nie nastąpi przed 2026 r., analitycy Goldman Saschs w dalszym ciągu prognozują kolejną redukcję w II kwartale 2025 r.
Lepsza oferta banków
Adam Glapiński uważa, że do końca I połowy 2025 r. inflacja wyniesie około 5 proc., ale zauważył, że może wzrosnąć w IV kwartale po wygaśnięciu górnych limitów cen energii. O ile wysokość inflacji to nie jest dobra wiadomość dla deponentów, to przesunięcie w czasie obniżki stóp NBP już tak. W oczekiwaniu na rychłe dalsze łagodzenie polityki pieniężnej banki – po decyzji NBP z października ubiegłego roku – zaczęły stopniowo obniżać oprocentowanie lokat i kont oszczędnościowych. Dotyczyło to również oprocentowań preferencyjnych, bo chociaż ich celem nie było zdobycie depozytów, a pozyskanie klientów na inne produkty bankowe, to środki z takich lokat nie były bankom potrzebne. Akcja kredytowa była i jest wciąż raczej słaba, a stosunek kredytów do depozytów ledwie przekracza 60 proc.
Jednak oddalająca się obniżka stóp oraz widoczne poszukiwanie alternatyw dla depozytów sprawił, że banki spowolniły obniżanie oprocentowań – ba, zaczęły je czasem podwyższać lub wprowadzać nowe, lepsze oferty. Nest Bank podniósł oprocentowanie sześciomiesięcznej Nest Lokaty Witaj, wynoszące jeszcze niedawno 7,1 proc., do 7,6 proc. Volkswagen Bank wprowadził dla nowych klientów zakładających konto osobiste 30-dniową Lokatę Powitalną z oprocentowaniem 7 proc. i maksymalną kwota 200 tys. zł. Po spełnieniu odpowiednich warunków można ją wydłużyć o kolejne pięć okresów, co daje klientom możliwość skorzystania z promocji nawet przez 180 dni. A zakładając w Alior Banku Konto Jakże Osobiste, można również zyskać na Koncie Mega Oszczędnościowym 8 proc. przez trzy miesiące do salda 50 tys. zł. Promocja potrwa do 13 stycznia 2025 r.