Polacy szturmem ruszyli na zakupy w Black Friday

W Black Friday liczba transakcji wzrosła o 53 proc. w porównaniu z pozostałymi dniami listopada. Sprzedawcy online zanotowali obroty wyższe o 136 proc. Przed rokiem ten wzrost wynosił 116 proc., co wskazuje, że ten sezon świąteczny zapowiada się obiecująco.

Publikacja: 04.12.2024 06:00

Polacy szturmem ruszyli na zakupy w Black Friday

Foto: Bloomberg

Dane dotyczące czarnego piątku napawają sprzedawców optymizmem, tym bardziej że następujący po nim Cyber Monday również podbił obroty – wynika z danych operatora płatniczego Tpay, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza. Zgodnie z nimi w pierwszy poniedziałek grudnia, czyli festiwal zakupowy dedykowany zakupom online, a następujący po Black Friday, liczba transakcji wzrosła o 51 proc. Obroty w porównaniu z pozostałymi dniami listopada skoczyły o 73 proc. Przed rokiem wzrosły o 43 proc. Widać więc, że tym razem konsumenci ulegli zakupowym okazjom i masowo z nich skorzystali.

Dobry czarny piątek

– Nie robimy zakupów impulsywnie, ale raczej planujemy je ze znacznym wyprzedzeniem, najpierw dodając produkty do tzw. obserwowanych. Monitoring cen i świadome decyzje zakupowe stają się powoli normą – mówi Dawid Cichy, szef sprzedaży w Tpay. – To nie powinno dziwić, ponieważ coraz więcej Polaków deklaruje, że w ostatnich miesiącach zrezygnowało z kupowania produktów, które nie są tzw. pierwszej potrzeby – dodaje.

W ujęciu branżowym aż o 230 proc. wzrosły obroty w przypadku elektroniki, a o 206 proc. w kategorii zdrowie i uroda. 128-proc. wzrost wygenerował sprzęt sportowy, a 121-proc. przyniosła moda i akcesoria.

– Rekordowa kwota 11 mln dol. wydawana przez konsumentów online na minutę w szczytowym momencie pokazuje fundamentalną zmianę w zachowaniach zakupowych w skali globalnej. Polski rynek e-commerce wchodzi w fazę dojrzałości, gdzie sukces zależy nie tylko od atrakcyjności cenowej, ale przede wszystkim od możliwości zapewnienia bezpiecznego i wygodnego procesu zakupowego – zwraca uwagę Dawid Cichy.

– Black Week to nie tylko czas wyprzedaży, ale prawdziwe święto zakupów online, które doskonale pokazuje, jak dynamicznie rozwija się rynek e-commerce i jak kluczową rolę odgrywa zrozumienie potrzeb klientów – komentuje Anna Nowacka, dyrektor marketingu w Grupie Shoper. – W naszej grupie stale dostarczamy sprzedawcom narzędzia, które pozwalają im skuteczniej odpowiadać na zmieniające się nawyki zakupowe konsumentów, od świadomego planowania zakupów po porównywanie ofert w wielu kanałach sprzedaży. Dzięki temu sprzedawcy mogą elastycznie reagować na trendy i budować jeszcze większe zaufanie wśród swoich klientów – dodaje Anna Nowacka.

Święta nie zawiodą?

Również platforma sklepów internetowych Shoper podaje, że wyniki są imponujące. W Black Friday klienci składali średnio 2,3 zamówienia na sekundę, a festiwal zakupów rozciągnął się na cały tydzień. Poniedziałek poprzedzający Black Friday w tym roku osiągnął poziom 14,9 proc. wartości sprzedaży z całego tygodnia, choć nadal dominował piątek z udziałem 18,4 proc. w tygodniowych obrotach.

– Black Week to nie tylko czas wyprzedaży, ale prawdziwe święto zakupów online, które doskonale pokazuje, jak dynamicznie rozwija się rynek e-commerce – mówi Anna Nowacka.

Eksperci są zgodni, że wyniki są dobrym prognostykiem na kolejne tygodnie. – Od dłuższego czasu czekaliśmy na pierwszy sygnał konwersji rosnącej zasobności konsumentów, np. w postaci oszczędności na kontach, na wzrost konsumpcji. Dane o sprzedaży online w Black Friday wreszcie na to wskazują – mówi Grzegorz Rudno-Rudziński, partner zarządzający w Univio. – Dopiero analiza trendu wieloletniego da jasną odpowiedź na pytanie, czy na stałe wróciliśmy już do tempa wzrostu obserwowanego przed pandemią Covid-19. Pokaże też, czy i w jakim stopniu na przyspieszeniu ten trend zyskał w relacji do tempa wzrostu przed pandemią. Tu korekta w latach 2023–2024 wciąż może być mniejsza niż wzrost obserwowany w latach 2021–2022 – dodaje.

Wcześniejsze badania wskazywały na ostrożny optymizm Polaków w odniesieniu do konsumpcji, jednak były również takie, które wskazywały na spadek liczby chętnych do zakupów w ten dzień. Rosnąca grupa konsumentów krytycznie bowiem ocenia wartość promocji w Black Friday. Finalnie okazało się, że zapał konsumpcyjny może znów powrócić na rynek.

Online na fali

– Zakupy w sieci stają się coraz bardziej popularne, co regularnie wykazuje nasz raport. Polacy coraz chętniej sięgają po zakupy online, a warto pamiętać, że to prosty i wygodny sposób na uniknięcie tłumów i kolejek w sklepach fizycznych, nie wspominając o niedogodnościach wynikających np. z braku towaru na stanie sklepu – mówi Emil Walczak, dyrektor ds. kluczowych klientów i wdrożeń w BaseLinker. – Wydaje się też, że polscy sprzedawcy coraz lepiej wykorzystują narzędzia i możliwości płynące z handlu w sieci. Coraz chętniej korzystają z korzyści, jakie oferuje obecność na rozmaitych platformach marketplace, jak m.in. Allegro, Amazonie, eBayu, Kauflandzie czy AliExpress. Oferują one dodatkowe kanały sprzedaży, a działania na nich można przecież mocno zautomatyzować, co pozwala do minimum zmniejszyć czas obsługi, a jednocześnie zwiększyć zyski – dodaje.

Także firma Revolut podała, że czarny piątek okazał się rekordowy dla kupujących i firm w Polsce, choć wskazują one też na spadek wydatków. Według jej danych widać 39-proc. wzrost liczby transakcji w porównaniu z rokiem ubiegłym, jednak klienci Revoluta wydali w tym roku średnio 300 zł na osobę w porównaniu z 343 zł w ubiegłym roku. Ulubionym sprzedawcą detalicznym online podczas tegorocznego Black Friday wśród kupujących w Polsce okazał się Amazon – to tam wydali najwięcej. Ogółem Amazon dominował w Europie. Chińskie Temu wyprzedziło go jedynie w Bułgarii, Węgrzech i Chorwacji, a Alza – w Czechach i Słowacji. Wśród sprzedawców stacjonarnych w Polsce liderem okazał się Media Expert.

Handel i konsumpcja
Zenon Daniłowski, prezes Makaronów Polskich: Dziś nie wprowadziłbym spółki na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Grupa CCC zarobiła prawie pół miliarda
Handel i konsumpcja
Studenac nie poszedł w ślady Żabki. Rynek IPO znów ma pod górkę
Handel i konsumpcja
Studenac nie podbił serc inwestorów
Handel i konsumpcja
Europejska sieć handlowa umożliwiła płatność kryptowalutami
Handel i konsumpcja
Nowe restauracje